Statystycznie najbardziej utytułowany kierowca oraz najstarszy, najbardziej zasłużony zespół Formuły 1 – takie połączenie musi budzić emocje. Szum wokół przenosin Hamiltona przekroczył jednak najśmielsze oczekiwania jeszcze przed pierwszym wspólnym startem.
Premierowe zdjęcia Brytyjczyka w czerwonym bolidzie biły rekordy popularności w mediach społecznościowych. To z jednej strony jeszcze bardziej podkreśla wyjątkowy charakter transferu, a z drugiej potwierdza popularność Formuły 1 także w świecie cyfrowym, przez lata zaniedbywanym przez byłego już wyścigowego magnata Berniego Ecclestone’a.