27-letni Holender, reprezentujący zespół Red Bull Racing, przypieczętował swoje osiągnięcie, kończąc wyścig przed swoim najbliższym rywalem w klasyfikacji generalnej, Lando Norrisem z McLarena. Dzięki temu Verstappen wszedł do elitarnego grona kierowców, którzy zdobyli cztery tytuły mistrzowskie, dołączając do takich legend jak Alain Prost czy Sebastian Vettel. Co więcej, jest jednym z zaledwie pięciu zawodników w historii Formuły 1, którzy triumfowali czterokrotnie z rzędu.
Wyścig w Las Vegas, który odbył się w nietypowych dla Formuły 1 warunkach – przy niskich temperaturach i wieczornym starcie – nie należał do najłatwiejszych dla Verstappena i Red Bulla. Od początku weekendu wyraźnie dominowały Mercedesy, a George Russell, startując z pole position, kontrolował wyścig od startu do mety. Drugi na mecie zameldował się Lewis Hamilton, który z 10. miejsca na starcie przebijał się przez stawkę, zapewniając niemieckiemu zespołowi dublet. Z kolei Ferrari zmagało się z problemami z oponami, co zmusiło Charlesa Leclerca i Carlosa Sainza do zmiany strategii.
Formuła 1. Wyniki Grand Prix w Las Vegas
Verstappen, mimo że nie walczył o zwycięstwo w Las Vegas, od początku wyścigu skupił się na jednym celu – zapewnieniu sobie mistrzostwa. Jego taktyczna jazda, unikanie ryzykownych manewrów i utrzymanie pozycji przed Norrisem okazały się kluczowe. Holender zakończył wyścig na piątym miejscu, co wystarczyło, by na dwie rundy przed końcem sezonu zapewnić sobie tytuł. Z kolei Norris, który liczył na pierwsze mistrzostwo w karierze, musiał zadowolić się szóstą pozycją, co ostatecznie przekreśliło jego szanse na wyprzedzenie Verstappena w klasyfikacji generalnej.
Czytaj więcej
Miał być kolejnym bogaczem, którego oskubią, ale grabie grabiły w drugą stronę. Toto Wolff, który ma polskie korzenie, na lata zdominował Formułę 1 i zarobił miliony.
Sezon 2024 był pełen wyzwań dla Verstappena. Po sezonach 2022 i 2023, w których zdominował rywalizację, wygrywając odpowiednio 15 i 19 wyścigów, obecny rok okazał się znacznie trudniejszy. Już od połowy sezonu McLaren, z Norrisem na czele, stał się najszybszym zespołem w stawce, a Ferrari i Mercedes również regularnie walczyły o wygrane. Verstappen rozpoczął sezon mocno, wygrywając cztery z pierwszych pięciu wyścigów, w tym kluczowe rundy GP we Włoszech, Kanadzie i Hiszpanii. Później jednak przyszła długa seria bez zwycięstw, która trwała od czerwca do listopada. Niemniej, zgromadzona wcześniej przewaga punktowa pozwalała mu kontrolować sytuację.