Aktualizacja: 18.05.2025 05:09 Publikacja: 10.04.2022 21:00
Charles Leclerc wygrał w Australii, wyprzedzając Sergio Pereza (Meksyk, Red Bull) i George’a Russella (Wielka Brytania, Mercedes)
Foto: Paul Crock / AFP
W miniony weekend kierowcy rywalizowali na poszerzonym i przyspieszonym torze w Melbourne po raz pierwszy od 2019 roku, kiedy to nieopierzony młodzian rodem z Monako po jednym sezonie startów w barwach słabego zespołu Sauber złapał Pana Boga za nogi i przywdział czerwony kombinezon Ferrari.
Leclerc od razu po przenosinach do Maranello pokazał, że nie da sobie w kaszę dmuchać nawet doświadczonemu Sebastianowi Vettelowi, u boku którego miał zdobywać doświadczenie. Nie zamierzał tracić czasu i zaczął rozstawiać czterokrotnego mistrza świata po kątach.
Sergio Perez może wrócić do Formuły 1, ale nie w barwach Red Bulla, tylko Cadillaca, bo General Motors buduje wł...
Dwa pierwsze wyścigi potwierdziły przedsezonowe przypuszczenia: faworytem w tegorocznych mistrzostwach świata je...
Sezon 2025 Formuły 1 rozpoczął się emocjonującym wyścigiem o Grand Prix Australii na torze Albert Park Circuit w...
Kierowcy w Melbourne zaczynają jubileuszowy sezon rywalizacji w królowej motorsportu. Historia mistrzostw świata...
Historia wyścigowych mistrzostw świata rozpoczęła się 75 lat temu, a Formule 1 zależy na tym, by jubileusz przyn...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas