Kierowcom łatwiej jest walczyć na torze, stawka się zacieśniła, a kibice przecierają oczy ze zdumienia, widząc bezradnego Mercedesa albo samochody Alfy Romeo czy Haasa na punktowanych pozycjach.
Przepisy tworzono z myślą o poprawie możliwości wyprzedzania i piękna walka o prowadzenie w Grand Prix Bahrajnu potwierdza, że ten cel udało się osiągnąć. Charles Leclerc z Ferrari i Max Verstappen z Red Bulla stoczyli emocjonujący pojedynek, w którym na dystansie trzech okrążeń prowadzenie kilkakrotnie przechodziło z rąk do rąk.
Dominujący w ostatnich latach Mercedes ma kłopoty, a do głosu doszli niedawni maruderzy
Rywalizacja urzędującego mistrza świata z późniejszym zwycięzcą pierwszej rundy sezonu 2022 była ozdobą zmagań w pustynnym królestwie, ale nie brakowało też innych efektownych starć.
Nowa era w F1 to mogą być także istotne zmiany w układzie sił. Na razie jednak nie trzeba za bardzo przyzwyczajać się do obrazu stawki, który zobaczyliśmy na torze Sakhir, bowiem zespoły borykają się z licznymi problemami i odblokowanie pełnego potencjału poszczególnych maszyn jeszcze trochę potrwa. Ekipy pracują też nad poprawą osiągów.