Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 29.11.2021 19:20 Publikacja: 29.11.2021 19:20
Marzec 2001. Frank Williams i jego zespół BMW Williams na torze Sepang w Malezji
Foto: AFP, Emmanuel Dunand
Twórca wyścigowej potęgi przetrwał widmo bankructwa, wyrzucenie z własnego zespołu przez nowego inwestora, śmiertelne wypadki swoich kierowców czy wreszcie osobisty dramat – czterokończynowy paraliż po wypadku drogowym. Dopóki zdrowie pozwalało, żelazną ręką prowadził swoją ekipę w drodze po kolejne triumfy.
To, jak ważny był dla zespołu, mogliśmy w pełni docenić dopiero w czasach, gdy dziedzictwo życia pozostawił w rękach innych – najpierw brytyjskiego biznesmena Adama Parra, a następnie córki Claire. Mizerniało wszystko w iście wyścigowym tempie.
Max Verstappen obronił tytuł mistrza świata kierowców, ale najlepszy wśród konstruktorów był McLaren. To może oznaczać początek nowej ery, skoro po 2009 roku w tej klasyfikacji wygrywały wyłącznie zespoły Red Bulla i Mercedesa.
Max Verstappen po raz czwarty z rzędu został mistrzem świata Formuły 1, zapewniając sobie tytuł podczas Grand Prix Las Vegas.
Zimą światem F1 wstrząsnęły wieści o przenosinach Lewisa Hamiltona z Mercedesa do Ferrari, ale równie ważny wydźwięk ma ogłoszona niedawno decyzja Adriana Neweya. Legendarny konstruktor opuszcza Red Bulla.
Miał być kolejnym bogaczem, którego oskubią, ale grabie grabiły w drugą stronę. Toto Wolff, który ma polskie korzenie, na lata zdominował Formułę 1 i zarobił miliony.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Na torze nie mają sobie równych, lecz za kulisami wyścigowa potęga Red Bulla trzęsie się w posadach i może runąć, rozsadzona od wewnątrz. Mamy oskarżenia poważnego kalibru, kontrolowane przecieki do mediów i brutalną walkę o wpływy.
27-letni Max Verstappen, od dziecka wychowywany twardą ojcowską ręką na mistrza świata, dzięki czwartemu tytułowi dołączył do panteonu najwybitniejszych postaci Formuły 1.
Max Verstappen obronił tytuł mistrza świata kierowców, ale najlepszy wśród konstruktorów był McLaren. To może oznaczać początek nowej ery, skoro po 2009 roku w tej klasyfikacji wygrywały wyłącznie zespoły Red Bulla i Mercedesa.
Holender rozwiał wątpliwości i przypieczętował czwarty z rzędu tytuł mistrza świata Formuły 1, ale to nie koniec sezonu. Trwa rywalizacja w klasyfikacji konstruktorów, której wynik może zwiastować zmianę warty w przyszłym roku.
Max Verstappen po raz czwarty z rzędu został mistrzem świata Formuły 1, zapewniając sobie tytuł podczas Grand Prix Las Vegas.
Kamala Harris, wiceprezydent USA ujawniła w wywiadzie, że jest wielką fanką Formuły 1. Kandydatka na urząd prezydenta ma także wyraźnego faworyta wśród 20 pilotów F1.
Formuła 1 dąży do tego, aby stać się bardziej ekologicznie zrównoważona. Kolejne istotne zmiany w przepisach zaplanowano na rok 2026. Światowe stowarzyszenie sportów motorowych FIA prezentuje, jak będą wyglądać nowe samochody F1. Mają być węższe, krótsze i lżejsze, a w wyprzedzaniu powinno pomóc elektryczne doładowanie.
Zimą światem F1 wstrząsnęły wieści o przenosinach Lewisa Hamiltona z Mercedesa do Ferrari, ale równie ważny wydźwięk ma ogłoszona niedawno decyzja Adriana Neweya. Legendarny konstruktor opuszcza Red Bulla.
Podczas GP San Marino w 1994 roku był jednym z najczarniejszych weekendów Formuły 1. Seria poważnych wypadków, które kosztowały życie Rolanda Ratzenbergera i Ayrtona Senny, sprowadziła F1 na skraj przepaści.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas