Podopieczni Garetha Southgate'a w pierwszym spotkaniu turnieju nie zachwycili. Pokonali wprawdzie Serbów, ale spora część mediów na Wyspach Brytyjskich uznała to zwycięstwo za wymęczone. - Cieszy mnie, że musieliśmy w tym meczu cierpieć. To korzystne w perspektywie reszty turnieju - odpowiedział sam selekcjoner podkreślając, że z wielu aspektów gry zespołu był bardzo zadowolony.
Southgate doceniał także klasę rywala. - Serbowie to mocny zespół. Tak mówiłem przed turniejem i to się potwierdziło – zapewnił.
Czytaj więcej
Francuzi zaczęli turniej od zwycięstwa, ale ważniejszy mecz grają poza boiskiem, gdzie ich rywalem jest skrajna prawica.
Euro 2024. Czy Anglicy są faworytem turnieju?
Angielska prasa przed Euro 2024 pompowała balonik, widząc w swojej drużynie głównego - obok Francuzów — faworyta turnieju. Po meczu z Serbią jest spokojniej. Były napastnik Alan Shearer, który wcześniej nazwał Anglików jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym zespołem w stawce, także spuścił z tonu. - Przez pół godziny wszystko było wspaniałe, a później coś uleciało. Nie podobała mi się taktyka w drugiej połowie. Musimy lepiej kontrolować mecze. Spanikowaliśmy - mówił.
Lepiej od Anglików, na co również zwracają uwagę tamtejsze media, zaczęli turniej inni faworyci. Szczególnie Niemcy, którzy rozbili Szkotów 5:1 i pokonali Węgrów 2:0, a także Hiszpanie. Mistrzowie Europy z 2008 i 2012 roku pokonali Chorwatów 3:0.