W wadze junior ciężkiej rywalizować będzie ośmiu pięściarzy. Stawką jest kilka milionów dolarów i Puchar Muhammada Alego dla zwycięzcy.
Gorzej z mistrzowskimi pasami, bo na razie wszystkie (WBC, WBA, IBF, WBO) należą do Ukraińca Ołeksandra Usyka, który w finale pierwszej edycji World Boxing Super Series (WBSS) pokonał po znakomitej walce Rosjanina Murata Gassijewa.
Usyk negocjuje warunki walki z Anglikiem Tonym Bellewem i wszystko wskazuje na to, że nie zamierza oddawać tytułów. Ale zawsze istnieje możliwość, że któraś z federacji swój pas mu zabierze.
Głowacki i Masternak nie zaprzątają sobie tym głowy. Za samo wyjście do ringu w ćwierćfinałowym pojedynku otrzymają po 200 tysięcy euro. Wygrana to premia w wysokości 400 tysięcy i awans do jeszcze lepiej płatnego półfinału.
Wiemy już, że rywalem Głowackiego będzie Rosjanin Maksym Własow, a Masternaka półfinalista pierwszej edycji, Kubańczyk Yunier Dorticos. Były mistrz organizacji WBA pokazał się wtedy z bardzo dobrej strony. Najpierw znokautował w trzeciej rundzie równie mocno bijącego Rosjanina Dmitrija Kudriaszowa, by w walce o finał przegrać po dramatycznym boju z Gassijewem. Walka została zatrzymana kilkanaście sekund przed gongiem kończącym 12. rundę.