Wielkie pieniądze, ogromne zainteresowanie i jeszcze więcej znaków zapytania towarzyszy temu rewanżowi. Wcześniej spekulowano, że dojdzie do niego na Wyspach Brytyjskich, na stadionie w Cardiff, ale jak zwykle w takich sytuacjach wygrały pieniądze. Saudyjczycy przebili wszystkich. W Ad Dirijja, na przedmieściach Rijadu, wybudowali obiekt, który pomieści kilkanaście tysięcy widzów, i dokonali tego w zaledwie półtora miesiąca.
Nowy mistrz wagi ciężkiej, 30-letni Ruiz Jr, najpierw zarzekał się, że nie będzie tam walczył z Joshuą, ale szybko zmienił zdanie, gdy na jego korzyść zmieniła się wysokość gaży. – Wygrałem z nim wojnę w Nowym Jorku, to teraz zakończę jego karierę na pustyni – deklarował w swoim oświadczeniu, potwierdzając, że zgadza się na rewanż. Dziękował też Saudyjczykom.