W czasach epidemii organizacja takich gal nie należy do łatwych. Chorwaci zmieniali swój skład czterokrotnie, a Czeszki, które pierwotnie w meczu żeńskich reprezentacji miały rywalizować z Polkami, ostatecznie zrezygnowały. W tej sytuacji trzy nasze najlepsze zawodniczki (Aneta Rygielska – 60 kg, Karolina Koszewska – 69 kg – i Elżbieta Wójcik – 75 kg) zmierzą się z Chorwatkami.
Mężczyźni w lubelskim Centrum Spotkania Kultur stoczą osiem pojedynków. W drużynie gości zabraknie brązowych medalistów ubiegłorocznych II Igrzysk Europejskich, Marko Miluna, który w kategorii superciężkiej miał walczyć z mistrzem Polski Oskarem Safarianem, oraz Toniego Filipi (91 kg), ale pozostałe walki zapowiadają się ciekawie.
Dla naszych reprezentantów to jedna z niewielu szans, by w tych trudnych czasach wejść do ringu. Odwołano Turniej Feliksa Stamma, nie wiadomo, kiedy i gdzie odbędą się mistrzostwa Polski kobiet i mężczyzn.
Suzuki Boxing Night III odbędzie się w zaostrzonym rygorze sanitarnym, bez udziału publiczności, ale tradycyjnie pokaże ją TVP. Tak jak poprzednie, w Warszawie i Kielcach, gdzie wygraną walkę z Siergiejem Radczenką stoczył Mateusz Masternak.
Polski Związek Bokserski (PZB) wiązał z Masternakiem duże nadzieje. On sam mówił o olimpijskich marzeniach, dla których porzucił zawodowe ringi. Miał za sobą zwycięską walkę w rozgrywanym w marcu w Londynie turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk, przerwanym z dnia na dzień z powodu pandemii.