Korespondencja z Paryża
Polski boks czekał na taki sukces od 1992 roku, kiedy Wojciech Bartnik przywiózł brązowy medal z Barcelony. Kolejne występy na igrzyskach były pasmem niepowodzeń, a ostatnio wyzwaniem dla naszych pięściarzy okazywało już nawet wywalczenie olimpijskiej kwalifikacji.
Szeremeta pokonała w drodze do ćwierćfinału Omailyn Carolinę Alcalę Cegovię i Tinę Rahimi, a teraz stawiła czoła Ashelyann Lozadzie Mottcie. Stawką był co najmniej brązowy medal, bo w boksie na igrzyskach nie ma walk o trzecie miejsce.
Czytaj więcej
Świątek to największa gwiazda polskiego sportu, a Swoboda - sportowej popkultury
20-latka z Chełmu toczy szermierkę na pięści, choć jako pięciolatka — wzorem mamy — trenowała karate, a pięściarstwo miało jej tylko w szlifowaniu tego rzemiosła pomóc, ale podobno już pierwszy taki trening sprawił, że zmieniła priorytety. Teraz swój rozwój w ringu wspiera treningami akrobatyki i tańca na rurze.