Reklama
Rozwiń
Reklama

Balski - Babić: będzie bitwa w Londynie

Stawką sobotniej walki Adama Balskiego z Chorwatem Alenem Babiciem w Londynie jest srebrny pas organizacji WBC w wadze bridger (101,6 kg). Zwycięzca bić się będzie o tytuł światowy.

Publikacja: 20.05.2022 12:15

Adam Balski

Adam Balski

Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Kategoria bridger, to pomysł  organizacji WBC, na razie pozostałe (IBF, WBA, WBO) nie poszły tym tropem. Jest to waga pośrednia pomiędzy junior ciężką i ciężką. Aktaulnym mistrzem jest Kolumbijczyk Oscar Rivas, a tym który w sierpniu, w Cali, spróbuje mu ten tytuł odebrać, Polak Łukasz Różański, ubiegłoroczny  pogromca Artura Szpilki.

Jeśli Adam Balski, na co dzień pięściarz kategorii junior ciężkiej wygra w Londynie z niepokonanym Babiciem, to być może jeszcze w tym roku dostałby szansę walki o tytuł. Ale faworytem sobotniego pojedynku w O2 Arena jest 31- letni Chorwat. Ten z kolei boksuje w wadze ciężkiej i wszystkie dziesięć walk, które stoczył wygrał przez nokaut.

Babić obiecuje, że znokautuje Balskiego najpóźniej do trzeciej rundy. Jego promotor, Eddie Hearn, szef potężnej grupy Matchroom Boxing, również nie dopuszcza myśli, że Chorwat może przegrać. Polaka stawia na straconej pozycji, ale przykry dla Babcia scenariusz jest możliwy, choć jego prawdopodobieństwo nie jest duże. Balski jest wprawdzie wyższy od mierzącego 185 cm rywala, lepszy technicznie, szybszy i waży niewiele  mniej, ale nikt nie wie co się wydarzy, gdy zostanie trafiony potężnym uderzeniem pięściarza urodzonego w Rijece.

Chorwat ma za sobą karierę reprezentacyjną w boksie olimpijskim, był uczestnikiem mistrzostw Europy w Charkowie w 2017 roku w wadze 91 kg, ale medalu tam nie zdobył. Teraz marzy mu się tytuł mistrza świata w nowej, zawodowej kategorii, ale najpierw musi pokonać w Londynie Polaka. Co na to jego rówieśnik,  31 - letni Balski,  który w ubiegłorocznej, pierwszej przegranej walce z Mateuszem Masternakiem, pokazał się naprawdę z dobrej strony? Pamiętajmy, 16 walk wygrał, 9 przed czasem.

- Będę się bił o swoją przyszłość, wiem że Babić  nokautuje swoich rywali, ale tym razem czeka go przykra niespodzianka. Przegra, a ja wrócę w niedzielę do Warszawy z mistrzowskim pasem – mówi pięściarz z Kalisza. Ci, którzy widzieli w akcji Balskiego i Babicia  są przekonani, że na ringu w Londynie dojdzie do wielkiej bitwy. W 02 Arena pojawi się z pewnością wielu Polaków. Gdy w lutym Michał Cieślak walczył z Lawrencem Okolie o pas WBO  w wadze junior ciężkiej, było ich więcej niż Brytyjczyków.

Reklama
Reklama

Teraz miejscowych kibiców najbardziej interesuje pojedynek w wadze półciężkiej w którym niepokonany, 29 - letni Joshua Buatsi (15-0, 13 KO), brązowy medalista igrzysk olimpijskich z Rio de Janeiro (2016) zmierzy się  trzy lata starszym Craigiem Richardsem (17-2-1, 10 KO), tym samym który w ubiegłym roku dał się mocno we znaki mistrzowi świata tej kategorii, Dmitrijowi Biwołowi, ostatnio pogromcy Saula Canelo Alvareza. To starcie reklamowane jest jako „Bitwa o Anglię”. Być może przesadnie, ale obaj to dobrzy pięściarze, szczególnie pochodzący z Ghany Buatsi, pewny kandydat na mistrza świata.

Gala z Londynu w DAZN (z polskim komentarzem). Sobota 20.00  

Boks
Ołeksandr Usyk wciąż niepokonany, prezydent Zełenski mu dziękuje. Kiedy kolejna walka?
Boks
Janusz Pindera: Biwoł - Bietierbijew. Czas na trylogię, też w Rijadzie
Boks
Siedem walk o mistrzostwo świata. Gala, jakiej nie było
SPORT I POLITYKA
Gangster z Sierpuchowa wciąż rządzi boksem. Dlaczego świat popiera oligarchę Putina?
Boks
Miliony na ringu. Arabia Saudyjska kupiła światowy boks
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama