Aktualizacja: 13.03.2025 03:51 Publikacja: 08.05.2022 21:00
Dmitrij Biwoł
Foto: Ethan Miller/Getty Images/AFP
Zdecydowana większość ekspertów stawiała na zwycięstwo 31-letniego Alvareza, najlepszego bez podziału na wagi, posiadacza wszystkich pasów w kategorii superśredniej, który w meksykańskie święto Cinco de Mayo raz jeszcze chciał udowodnić, że nie boi się wyzwań. Walka w limicie wagi półciężkiej była jednak ryzykowna, co boleśnie uświadomił mu pięć miesięcy młodszy, wciąż niepokonany Rosjanin.
Alvarez ma na koncie wygraną w tej wadze z rodakiem Biwoła, Siergiejem Kowaliowem, którego znokautował trzy lata temu w 11. rundzie i odebrał pas WBO. Ale urodzony w Kirgistanie Biwoł – kiedyś utytułowany amator – okazał się znacznie trudniejszym rywalem niż Kowaliow, zabijaka z Czelabińska.
Dmitrij Biwoł pokonał w rewanżu Artura Bietierbijewa i teraz do niego należą wszystkie mistrzowskie pasy w wadze półciężkiej. Ich trzecia walka to kwestia czasu.
Sobotni wieczór w Rijadzie ma być wyjątkowy. Siedem walk o mistrzostwo świata to zapowiedź widowiska, jakiego jeszcze nie oglądaliśmy.
Wpływy Umara Kremlowa to wciąż największa przeszkoda dla powrotu boksu na igrzyska olimpijskie
Największe walki pięściarskie nie toczą się już w Las Vegas, Nowym Jorku czy Londynie. Nową stolicą zawodowego boksu został Rijad.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
Ołeksandr Usyk pokonał w Rijadzie po raz drugi Tysona Fury’ego i znów udowodnił, że jest królem wagi ciężkiej.
Kierowany przez Karola Nawrockiego Instytut Pamięci Narodowej współorganizował imprezę, której patronem medialnym był jawnie neofaszystowski portal – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. – Nie odpowiadamy za dobór patronów medialnych – twierdzi IPN, jednak to nie pierwszy taki przypadek.
Dmitrij Biwoł pokonał w rewanżu Artura Bietierbijewa i teraz do niego należą wszystkie mistrzowskie pasy w wadze półciężkiej. Ich trzecia walka to kwestia czasu.
Sobotni wieczór w Rijadzie ma być wyjątkowy. Siedem walk o mistrzostwo świata to zapowiedź widowiska, jakiego jeszcze nie oglądaliśmy.
Wpływy Umara Kremlowa to wciąż największa przeszkoda dla powrotu boksu na igrzyska olimpijskie
Tyson Fury, czyli samozwańczy Król Cyganów i były już mistrz świata wagi ciężkiej, kończy karierę. Nie brakuje jednak głosów, że wkrótce wróci.
Największe walki pięściarskie nie toczą się już w Las Vegas, Nowym Jorku czy Londynie. Nową stolicą zawodowego boksu został Rijad.
Ołeksandr Usyk pokonał w Rijadzie po raz drugi Tysona Fury’ego i znów udowodnił, że jest królem wagi ciężkiej.
Sobotnia rewanżowa walka Ołeksandra Usyka z Tysonem Furym będzie najdroższą w historii wagi ciężkiej. Obaj zarobią prawie 200 mln dol.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas