Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 08.06.2025 06:47 Publikacja: 08.05.2022 21:00
Dmitrij Biwoł
Foto: Ethan Miller/Getty Images/AFP
Zdecydowana większość ekspertów stawiała na zwycięstwo 31-letniego Alvareza, najlepszego bez podziału na wagi, posiadacza wszystkich pasów w kategorii superśredniej, który w meksykańskie święto Cinco de Mayo raz jeszcze chciał udowodnić, że nie boi się wyzwań. Walka w limicie wagi półciężkiej była jednak ryzykowna, co boleśnie uświadomił mu pięć miesięcy młodszy, wciąż niepokonany Rosjanin.
Alvarez ma na koncie wygraną w tej wadze z rodakiem Biwoła, Siergiejem Kowaliowem, którego znokautował trzy lata temu w 11. rundzie i odebrał pas WBO. Ale urodzony w Kirgistanie Biwoł – kiedyś utytułowany amator – okazał się znacznie trudniejszym rywalem niż Kowaliow, zabijaka z Czelabińska.
Dmitrij Biwoł pokonał w rewanżu Artura Bietierbijewa i teraz do niego należą wszystkie mistrzowskie pasy w wadze...
Browary Warszawskie i wrocławska Kępa Mieszczańska to propozycja Echo Group dla inwestorów zainteresowanych wykończonymi mieszkaniami w prestiżowych lokalizacjach, gotowymi do zarabiania od zaraz.
Sobotni wieczór w Rijadzie ma być wyjątkowy. Siedem walk o mistrzostwo świata to zapowiedź widowiska, jakiego je...
Wpływy Umara Kremlowa to wciąż największa przeszkoda dla powrotu boksu na igrzyska olimpijskie
Największe walki pięściarskie nie toczą się już w Las Vegas, Nowym Jorku czy Londynie. Nową stolicą zawodowego b...
Ołeksandr Usyk pokonał w Rijadzie po raz drugi Tysona Fury’ego i znów udowodnił, że jest królem wagi ciężkiej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas