Reklama

Polski bokser Kuba Moczyk zmarł po pierwszej walce w Anglii

22 polski bokser, na stałe mieszkający w Norfolk, Kuba Moczyk, zmarł w szpitalu uniwersyteckim Jamesa Pageta w Gorelston. Trafił tam po walce podczas gali Eastern Power Fight Night w Great Yarmouth. Jego serce trafi do 16-letniego Anglika.

Aktualizacja: 24.11.2016 13:38 Publikacja: 24.11.2016 12:51

Polski bokser Kuba Moczyk zmarł po pierwszej walce w Anglii

Foto: Twitter

To była debiutancka walka Polaka.

Jak mówią bliscy boksera, walka od początku wydawała się podejrzana. Polakowi dwukrotnie zmieniano przeciwnika. W drugiej rundzie, gdy Moczyk znokautował rywala, walka powinna zostać przerwana, ale sędzia zdecydował o jej kontynuowaniu. Mimo kilkakrotnego liczenia walka toczyła się dalej.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Boks
Ołeksandr Usyk wciąż niepokonany, prezydent Zełenski mu dziękuje. Kiedy kolejna walka?
Boks
Janusz Pindera: Biwoł - Bietierbijew. Czas na trylogię, też w Rijadzie
Boks
Siedem walk o mistrzostwo świata. Gala, jakiej nie było
SPORT I POLITYKA
Gangster z Sierpuchowa wciąż rządzi boksem. Dlaczego świat popiera oligarchę Putina?
Boks
Miliony na ringu. Arabia Saudyjska kupiła światowy boks
Reklama
Reklama