Roland Garros. Paryż w strachu

Pogarszająca się sytuacja epidemiologiczna we Francji sprawiła, że organizatorzy turnieju Roland Garros zostali zmuszeni do ograniczenia liczby widzów. Miało być 11.500 osób dziennie, będzie tylko 5000.

Aktualizacja: 17.09.2020 21:47 Publikacja: 17.09.2020 21:43

Pojedynek Rafaela Nadala z Juanem Martinem del Potro w 2018 roku. Teraz takich tłumów nie będzie.

Pojedynek Rafaela Nadala z Juanem Martinem del Potro w 2018 roku. Teraz takich tłumów nie będzie.

Foto: AFP

Planowano wpuszczać  5000 osób na kort centralny i sześć położonych wokół niego kortów bocznych (I strefa), 5000 osób na kort Suzanne Lenglen i pięć kortów bocznych (II strefa) i 1500 osób na kort Simonne - Mathieu bez kortów bocznych, bo ich tam nie ma (III strefa). Widzowie mieli się przemieszczać tylko wewnątrz swojej strefy, ale dziś już ten plan jest nieaktualny.

W czwartek ogłoszono też szczegóły regulaminu epidemiologicznego, który obowiązywał będzie uczestników turnieju. Kwalifikacje bez udziału widzów zaczynają się w poniedziałek, a ich uczestnicy powinni przyjechać do Paryża na cztery dni przed rozpoczęciem rozgrywek (zawodnicy z turnieju głównego na trzy dni przed jego startem), chyba że uczestniczą w innym turnieju WTA, ATP lub challengerze. Ci, którzy przyjadą spoza strefy Schengen muszą okazać specjalne zaproszenie na turniej i badanie na koronawirusa wykonane maksimum 72 godziny wcześniej. Kolejne badanie odbędzie się tuż po przyjeździe do hotelu. Wszyscy, którzy muszą się mu poddać będą oczekiwali na wynik w swoich pokojach (maksimum 24 godziny). Organizatorzy zapewnią im na ten czas 120 euro na posiłki. Kolejny test odbędzie się 48 godzin po pierwszym. Każdy zawodnik przed rozpoczęciem pierwszego meczu będzie musiał mieć dwa negatywne wyniki badań. Jeśli grał w innym turnieju w tygodniu poprzedzającym Roland Garros, test wykonany tam będzie traktowany jako pierwszy. Kolejne badania będą się odbywały co pięć dni w godzinach od 7 do 22.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Tenis
Jannik Sinner wygrał Wimbledon. Jeszcze kilka miesięcy temu był zawieszony za doping
Tenis
Wojciech Fibak dla „Rzeczpospolitej”: Wydaje się, że wróciła terminatorka Iga
Tenis
Tomasz Wacławek: Iga Świątek. Polska księżna Wimbledonu
Tenis
Iga Świątek pierwszą polską mistrzynią Wimbledonu. Nie pozwoliła rywalce marzyć
Tenis
Postawiła siebie na pierwszym miejscu. Amanda Anisimova – rywalka Igi Świątek w finale Wimbledonu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama