Polski bilans weekendu jest skromny, ale wciąż pozytywny. Eleganckie i szybkie zwycięstwo Agnieszki Radwańskiej nad Simoną Halep dało Polce czwartą rundę i dzisiejszy mecz 1/8 finału na stadionie Margaret Court z Chinką Shuai Peng (54. WTA). Wygrał także debel Łukasz Kubot i Oliver Marach. W trzeciej rundzie Polak z Austriakiem pokonali 6:3, 6:1 Włochów Daniele Bracciallego i Potito Starace.
Program na poniedziałek, oprócz singlowego meczu Radwańskiej, przewidywał także jej trzeci mecz deblowy. Polka i Yung-Jan Chen z Tajwanu trafiły na Białorusinkę Wiktorię Azarenkę i Marię Kirilenko. W parze z Rosjanką Agnieszka w ubiegłym roku grała w półfinale, ale dalszego ciągu pewnie nie będzie, bo siostry Radwańskie wrócą do wspólnej gry, by zdobyć nominację olimpijską.
Także po raz trzeci na australijskie korty wyszli Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, by zagrać z Australijczykami Colinem Ebelthite’em i Adamem Feeneyem. Rozpoczęły się turnieje juniorów, ale w tym roku bez Polek i Polaków.
[srodtytul]Włoszka potrafi[/srodtytul]
Meczem niedzieli było prawie pięciogodzinne spotkanie Franceski Schiavone i Swietłany Kuzniecowej. Włoszka wygrała 6:4, 1:6, 16:14. Nowy wielkoszlemowy rekord długości meczu kobiecego wynosi 4 godziny i 44 minuty. Poprzedni, też z Australian Open (Barbora Zahlavova-Strycova – Regina Kulikova) został poprawiony o 25 minut.