Agnieszka Radwańska w Tokio: jest finał

Agnieszka Radwańska w finale turnieju w Tokio po świetnym meczu i zwycięstwie nad Wiktorią Azarenką 6:3, 4:6, 6:2

Publikacja: 01.10.2011 00:56

Agnieszka Radwańska w Tokio: jest finał

Foto: ROL

To był najlepszy mecz Radwańskiej w tym roku, a do smaku dostaliśmy jeszcze cztery piłki meczowe dla Polki. Kolejna okazja, by zobaczyć krakowiankę, już w sobotę. Finał, w którym zmierzy się z Rosjanką Wierą Zwonariową o 6 rano czasu polskiego, Eurosport pokaże o 9.30.

Było kilka przełomowych chwil w pojedynku z Azarenką: przyspieszenie Agnieszki w pierwszym secie przy stanie 3:3, jej jedyna dłuższa chwila rozproszenia, gdy prowadziła 6:3, 4:2 i nie utrzymała przewagi, przegrała drugiego seta. W trzecim widać było, że Białorusinka zapłaciła za to małe zwycięstwo, straciła oddech, słabła w dłuższych wymianach, dopiero przy stanie 0:4 i 1:5 zaczęła łapać ostatnie szanse na zmianę wyniku, ale zderzyła się z jeszcze większą determinacją Polki.

Piotr Radwański mówił „Rz": – Mecz był bardzo dobry, niemal wszystko było w nim jak trzeba, ale nie byłbym sobą, gdybym nie zauważył, że można było wygrać z Azarenką szybciej. Trzeba umieć wykorzystać to, że się prowadzi 4:2. Jednak cieszę się bardzo, bo wreszcie wszyscy zobaczyli, że Isia umie pięknie grać, że mówienie o jej ambicjach wielkoszlemowych ma sens. Dostałem setki esemesów z całego świata, pochwał było mnóstwo. Chodzę po Krakowie dumny i szczęśliwy.

Finał Radwańska – Zwonariowa budzi raczej przyjemne skojarzenia. W sierpniu w Carlsbadzie Polka wygrała z Rosjanką mecz o tytuł 6:3, 6:4, w sumie są na remis 2-2. Jeśli czegoś się bać, to twardości Wiery. Z Petrą Kvitovą wygrała w półfinale 7:6 (7-2), 6:0. Wyszła z opresji, przegrywając w pierwszym secie 1:5 i broniąc trzech piłek setowych.

Sukcesy Radwańskiej oznaczają, że znów pojawiła się możliwość startu w Masters. W Tokio jest już wyraźnie na plusie (w ubiegłym roku był ćwierćfinał). Od następnego turnieju w Pekinie, po którym w 2010 roku skończyła sezon (kontuzja i porażka w pierwszej rundzie), każdy zysk będzie dopisywany do konta Agnieszki. W Masters na pewno nie zagra Serena Williams i być może Maria Szarapowa – obie są w rankingu przed Polką (obecnie jest 13.).

W miarę stabilna jest także sytuacja z trenerem tenisistki. Dyrektor sportowy Polskiego Związku Tenisowego Wojciech Andrzejewski wyjaśnia „Rz":

– Na prośbę Agnieszki Tomasz Wiktorowski został oddelegowany do pracy z obiema siostrami Radwańskimi. Pozostaje wciąż etatowym kapitanem kobiecej reprezentacji Polski w Pucharze Federacji, ale związek stwarza mu możliwość wspierania tych tenisistek, które są w kadrze lub blisko niej. Tak było, gdy o indywidualną pomoc poprosiła Marta Domachowska, był czas, że ćwiczył także z Magdą Linette. Zgodziliśmy się na ten układ także dlatego, że mamy w perspektywie igrzyska olimpijskie – to dla nas najważniejsza impreza przyszłego roku. Chcemy działać racjonalnie i skutecznie, ale taka sytuacja nie może trwać latami. Ustaliliśmy, że z Agnieszką będzie do turnieju w Moskwie, potem pojedzie na mniejsze turnieje z Urszulą. Pod koniec roku przyjdzie czas na nowe ustalenia. Trzeba będzie pojechać do Krakowa, porozmawiać z Piotrem Radwańskim, z Agnieszką i wspólnie ustalić dalszy plan – kończy Andrzejewski.

To był najlepszy mecz Radwańskiej w tym roku, a do smaku dostaliśmy jeszcze cztery piłki meczowe dla Polki. Kolejna okazja, by zobaczyć krakowiankę, już w sobotę. Finał, w którym zmierzy się z Rosjanką Wierą Zwonariową o 6 rano czasu polskiego, Eurosport pokaże o 9.30.

Było kilka przełomowych chwil w pojedynku z Azarenką: przyspieszenie Agnieszki w pierwszym secie przy stanie 3:3, jej jedyna dłuższa chwila rozproszenia, gdy prowadziła 6:3, 4:2 i nie utrzymała przewagi, przegrała drugiego seta. W trzecim widać było, że Białorusinka zapłaciła za to małe zwycięstwo, straciła oddech, słabła w dłuższych wymianach, dopiero przy stanie 0:4 i 1:5 zaczęła łapać ostatnie szanse na zmianę wyniku, ale zderzyła się z jeszcze większą determinacją Polki.

Tenis
Kim w sztabie Huberta Hurkacza będzie Ivan Lendl, a kim Nicolás Massú?
Tenis
Sprawa Igi Świątek. Jajko też może być zanieczyszczone środkami dopingującymi
Tenis
Hubert Hurkacz ogłosił nazwiska nowych trenerów
Tenis
Słowa wsparcia, chłodna analiza, gorzka ironia. Reakcje na sprawę Igi Świątek
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Tenis
Iga Świątek miała pozytywny wynik testu antydopingowego. Co się stało i co ją czeka?
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska