Zdążyć przed jedenastą

Zaczyna się drugi tydzień turnieju. Wciąż z Agnieszką Radwańską w jednej z głównych ról

Aktualizacja: 01.07.2012 19:13 Publikacja: 01.07.2012 19:12

Agnieszka Radwańska

Agnieszka Radwańska

Foto: AFP

Wolna od gry niedziela wyraźnie oddzieliła tych, którzy stworzyli wielobarwne tło turnieju od tych, którzy przetrwali i naprawdę będą liczyć się w walce o srebra i czeki. Polski bilans jest umiarkowanie korzystny: w singlu została Agnieszka Radwańska, w deblu także ona plus młodsza siostra Urszula, czyli para olimpijska.

Poza nimi skromnie: jedyna juniorka (polskich juniorów nie ma) Zuzanna Maciejewska, która przeszła pomyślnie pierwszą rundę oraz Mariusz Fyrstenberg z Abigail Spears USA) w mikście, którym rozstawienie (nr 9) dało pierwszy awans bez gry.

W sobotę głównym przebojem była gonitwa z zegarem, jaką musieli wykonać Andy Murray i Marcos Baghdatis. Sędziowie podali, że niezależnie od wyniku mecz będzie przerwany o 11 wieczorem. O 10.59 Brytyjczyk prowadził 5:1, wygrał o 11.02.

Ciekawych zdarzeń było więcej: Jarosława Szwedowa została pierwszą tenisistką w Wimbledonie, która wygrała set do zera, nie przegrywając żadnej piłki. Stłamszoną rywalka była Sara Errani, finalistka z Paryża. Kat Rafaela Nadala, Czech Lukas Rosol krótko był sławny. Przegrał gładko w trzech setach z Philippem Kohlschreiberem. Marin Cilić i Sam Querrey grali zaś 5 godzin i 30 minut, czyli drugi pod względem długości mecz Wimbledonu. Wygrał Chorwat, 17:15 w decydującym secie i tak przygotowany trafia na Murraya.

Kto kupił bilety na poniedziałek, nie powinien żałować. W planie są wszystkie mecze 1/8 finału mężczyzn i kobiet. Agnieszka Radwańska gra z Camilą Giorgi drugi mecz na korcie nr 2, po spotkaniu Sereny Williams i Szwedowej, które zaczynają o 12.30 czasu polskiego.

O rywalce Polki nawet włoscy dziennikarze nie wiedzą wiele: urodzona w Sylwestra 1991 roku w Maceracie, nr 145. WTA, w tle kariery stoi ambitny ojciec Sergio. W Londynie przeszła eliminacje. Mieszka i trenuje w Miami. Wcześniejsze sukcesy miała niewielkie, pierwszy turniej ITF wygrała w 2009 roku w Katowicach. Gra mocno, ryzykownie, tyle starczyło, by wygrać z Flavią Pennettą i Nadią Pietrową.

My wiemy, że zderzenie z tenisem Radwańskiej jest bolesnym testem dla tych, które go nie znają.

Ciekawsze wyniki

KOBIETY

III runda: W. Azarenka (Białoruś, 2) – J. Cepelova (Słowacja) 6:3, 6:3; P. Kvitova (Czechy, 4) – V. Lepchenko (USA) 6:1, 6:0; S. Williams (USA, 6) – J. Zheng (Chiny, 25) 6:7 (5-7), 6:2, 9:7; J. Szwedowa (Kazachstan) – S. Errani (Włochy, 10) 6:0, 6:4; A. Ivanović (Serbia, 14) – J. Goerges (Niemcy, 22) 3:6, 6:3, 6:4.

Debel – II runda: A. Radwańska, U. Radwańska (Polska) – I. Falconi, Ch. Scheepers (USA, RPA) 7:5, 6:1.

MĘŻCZYŹNI

III runda: A. Murray (W. Brytania, 4) – M. Baghdatis (Cypr) 7:5, 3:6, 7:5, 6:1; J. W. Tsonga (Francja, 5) – L. Lacko (Słowacja) 6:4, 6:3, 6:3; D. Ferrer (Hiszpania, 7) – A. Roddick (USA, 30) 2:6, 7:6 (10-8), 6:4, 6:3; J. M. Del Potro (Argentyna, 9) – K. Nishikori (Japonia, 19) 6:3, 7:6 (7-3), 6:1; M. Cilić (Chorwacja, 16) – S. Querrey (USA) 7:6 (8-6), 6:4, 6:7 (2-7), 6:7 (3-7), 17:15; P. Kohlschreiber (Niemcy, 27) – L. Rosol (Czechy) 6:2, 6:3, 7:6 (8-6).

MIKST – I runda: A. Klepac, J. Brunstrom (Słowenia, Szwecja) – K. Jans-Ignacik, J. J. Rojer (Polska, Holandia) 7:6 (7-3), 6:7 (3-7), 6:4; M. Barthel, A. Fisher (Niemcy, USA) – A. Rosolska, D. Norman (Polska, Belgia) 6:2, 7:5.

JUNIORKI – I runda: Z. Maciejewska (Polska) – J. Ostapenko (Łotwa) 6:2, 7:6 (9-7).

Wolna od gry niedziela wyraźnie oddzieliła tych, którzy stworzyli wielobarwne tło turnieju od tych, którzy przetrwali i naprawdę będą liczyć się w walce o srebra i czeki. Polski bilans jest umiarkowanie korzystny: w singlu została Agnieszka Radwańska, w deblu także ona plus młodsza siostra Urszula, czyli para olimpijska.

Poza nimi skromnie: jedyna juniorka (polskich juniorów nie ma) Zuzanna Maciejewska, która przeszła pomyślnie pierwszą rundę oraz Mariusz Fyrstenberg z Abigail Spears USA) w mikście, którym rozstawienie (nr 9) dało pierwszy awans bez gry.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Tenis
Porsche nie dla Igi Świątek. Jelena Ostapenko nadal koszmarem Polki
Tenis
Przepełniony kalendarz, brak czasu na życie prywatne, nocne kontrole. Tenis potrzebuje reform
Tenis
WTA w Stuttgarcie. Iga Świątek schodzi na ziemię
Tenis
Billie Jean King Cup. Polki bez awansu
Tenis
Billie Jean Cup w Radomiu. Jak wygrać bez Igi Świątek?