Kolejna próba młodej przyjaźni

W Tokio Agnieszka Radwańska awansowała do ćwierćfinału, jej siostra Urszula odpadła

Aktualizacja: 27.09.2012 01:46 Publikacja: 27.09.2012 01:46

Kolejna próba młodej przyjaźni

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

Kamery tego nie pokazały, gdyż mecze sióstr Radwańskich w 1/8 finału odbyły się na mniejszym korcie nr 1 w Ariake Colosseum, ale same suche wyniki mówią dużo: Urszula w 47 minut przegrała z Niemką Angelique Kerber 1:6, 1:6, Agnieszka pokonała Amerykankę Jamie Hampton 6:4, 6:3.

Spotkanie młodszej z sióstr nie zostawiło nic na domysły, przewaga szóstej tenisistki świata była za duża. Polka wygrała po gemie na początku każdego seta, a potem oddawała punkt za punktem. Mimo wszystko postęp jest: rok temu odpadła w pierwszej rundzie, teraz grała w trzeciej i zarobiła na czysto 95 punktów do klasyfikacji WTA, co oznacza, że w poniedziałek znów powinna nieco awansować, zapewne na 32. lub 33. miejsce.

Agnieszka Radwańska grała z Hampton ponad półtorej godziny. Nie było to spotkanie jednostronne, niekiedy gemy przeciągały się znacznie ponad to, co mogłaby sugerować przewaga rankingowa Polki – aż 88 pozycji. Trochę szkoda tego nadmiarowego wysiłku, zwłaszcza energii straconej w najdłuższym, kilkunastominutowym gemie meczu, przegranym przez Agnieszkę przy stanie 6:4, 4:1 i własnym serwisie.

Siły będą potrzebne, bo w ćwierćfinale Polka zagra z Karoliną Woźniacką, która zwykle biega bez zadyszki do ostatniej piłki. Dunka na razie w Tokio nie błyszczy, traci sety, ale są oznaki, że forma powoli wraca. Karolina, wyraźnie szczuplejsza niż rok temu, wybiegała w 1/8 finału zwycięstwo z Na Li – to nie jest zła rekomendacja.

Ze starszą Radwańską Woźniacka grała siedem razy, wyniki tych spotkań ułożyły się tak, że najpierw raz zwyciężyła Polka, potem pięć razy Dunka, a ostatnio w styczniu w Sydney (gdy Karolina była jeszcze liderką rankingu) znów była zmiana, Isia wygrała 3:6, 7:5, 6:2. Mecz przyjaciółek z kortów, wakacyjnych plaż i modnych sklepów, tak jak pozostałe ćwierćfinały (Sara Errani – Nadia Pietrowa, Samantha Stosur – Maria Szarapowa i Wiktoria Azarenka – Angelique Kerber), odbędzie się dziś na korcie centralnym. Transmisja w Eurosporcie od ok. 11.30 czasu polskiego.

 

Turniej WTA w Tokio (2,17 mln dol.). 1/8 finału:

W. Azarenka (Białoruś, 1) – R. Vinci (Włochy, 14)  6:4, 6:2;

M. Szarapowa (Rosja, 2)  – L. Safarova (Czechy, 16) 6:2, 7:6 (7-5);

A. Radwańska (3) – J. Hampton (USA) 6:4, 6:3;

A. Kerber (Niemcy, 5) – U. Radwańska 6:1, 6:1;

S. Errani (Włochy, 6) – M. Bartoli (Francja, 9) 3:6, 6:2, 6:2;

S. Stosur (Australia, 8) – D. Cibulkova (Słowacja, 12) 6:4, 7:5;

K. Woźniacka (Dania, 10) – Na Li (Chiny, 7)  4:6, 6:3, 6:4;

N. Pietrowa (Rosja, 17) – P. Martić (Chorwacja) 7:6 (7-2), 6:7 (1-7), 6:4.

Tenis
Iga Świątek broni tytułu w Roland Garros. Droga kręta i wyboista
Tenis
Półfinał w Rzymie bez Huberta Hurkacza. Iga Świątek trenuje już w Paryżu
Tenis
Novak Djoković i Andy Murray: pół roku i koniec współpracy
Tenis
Szybkie pożegnanie z Rzymem. Iga Świątek zaliczy bolesny spadek w rankingu
Tenis
Jak Aryna Sabalenka wyciągnęła pomocną dłoń do Igi Świątek