Federer zaczął od obrony pięciu piłek meczowych w meczu pierwszej rundy z Leonardo Mayerem, skończył na 23. zwycięstwie w turnieju z cyklu ATP World Tour Masters 1000. W finale z Simonem Szwajcar nie był może tak precyzyjny i skuteczny, jak w sobotę z Novakiem Djokoviciem, ale i tak było co oglądać, bo drugi finalista również przeżywa wzlot kariery. Simon zaczął od przełamania serwisu rywala, Federer odrobił stratę, Francuz miał dwie piłki setowe, ale ich nie wykorzystał, pierwszy tie-break był długi i zacięty.
Po ostatniej piłce mistrz cieszył się, jakby wygrał w Wielkim Szlemie, było to 81. turniejowe zwycięstwo Federera, który od poniedziałku jest nr 2 na świecie.
O start w Masters Szwajcar też się nie martwi, razem z Djokoviciem, Rafaelem Nadalem od dawna czekają na rywali. Po Szanghaju mimo wczesnej porażki dołączył do nich Stan Wawrinka. O cztery pozostałe miejsca walczy siódemka. Prawie pewny kwalifikacji jest Kei Nishikori (5), więc wziął tydzień wolnego. Marin Cilić (6) i Milos Raonic (8) jadą po punkty do Moskwy, Tomas Berdych (7) i Grigor Dimitrow (11) do Sztokholmu, a David Ferrer (9) i Andy Murray (10) poprosili o dzikie karty w Wiedniu.
Wśród pań wszystko jasne, najlepsza ósemka zagra od 20 października w Singapurze, także Agnieszka Radwańska. —k.r.
Mężczyźni. Szanghaj. Turniej ATP Masters 1000 1/2 finału: R. Federer (Szwajcaria, 3) – N. Djoković (Serbia, 1) 6:4, 6:4; G. Simon (Francja) – F. Lopez (Hiszpania) 6:2, 7:6 (7-1). Finał: Federer – Simon 7:6 (8-6), 7:6 (7-2). Kobiety. Linz. Finał: K. Pliskova (Czechy, 7) – C. Giorgi (Włochy) 6:7 (4-7), 6:3, 7:6 (7-4). Osaka. Finał: S. Stosur (Australia, 1) – Z. Dijas (Kazachstan, 5) 7:6 (9-7), 6:3.