Iga Świątek w trybie ekspresowym. Była liderka pokonana

Szybko zakończyła mecz drugiej rundy turnieju w Dubaju Iga Świątek. Polka potrzebowała godziny i 15 minut, by ograć 6:0, 6:2 Wiktorię Azarenkę. Zadry po przedwczesnej porażce w Katarze nie było widać.

Publikacja: 18.02.2025 18:08

Iga Świątek

Iga Świątek

Foto: PAP/EPA

Długo przygotowywały się do tego meczu polskie zawodniczki. Miały grać rano czasu polskiego, wyszły na kort późnym popołudniem. Wtorkowe mecze Dubai Duty Free Tennis Championship na długie godziny sparaliżował deszcz.

Przed ulewą swoje spotkania zdołały zakończyć: Jelena Rybakina, która pokonała pogromczynię Magdy Linette, Moyoukę Uchiimę, Paula Badosa (Elise Mertens), Linda Noskova (Diana Sznajder). Największego pecha miała Jasmine Paolini. Przerwa w jej pojedynku z Evą Lys nastąpiła przy piłce meczowej. 

W czasie deszczu tenisistki się nie nudzą

Jak zagospodarować przymusową przerwę, to dla tenisistek i tenisistów zawsze mało komfortowa sytuacja. Mają jednak swoje rytuały. Wszystko dokładnie jest rozpisane i w zależności od kolejnych komunikatów doskonale wiedzą, kiedy się jeść, kiedy się rozgrzewać, a czasami kiedy się zdrzemnąć lub oddać medytacji bądź wizualizacji. W każdym razie warunki są takie same dla wszystkich i częścią gry jest to, kto jak ten czas spożytkuje.

Czytaj więcej

Krótka przerwa Iga Świątek. Teraz czas na Dubaj

Bez względu na to co działo się w długiej przerwie spowodowanej deszczem Świątek wychodziła na kort jako wielka faworytka. 35-letnia Azarenka, była liderka rankingu WTA (13 lat temu), dawno straciła formę ze swych najlepszych momentów kariery. W tym roku wygrała tylko dwa mecze, z czego jeden w poniedziałek z Ukrainką Anheliną Kalininą w Dubaju. 

Polka nie pozostawiła złudzeń utytułowanej rywalce z Białorusi. Pierwszego seta wygrała do 0 w pół godziny, straciła zaledwie 12 punktów. W drugim było dużo więcej walki i zaciętych wymian, ale przewaga młodszej o 12 lat zawodniczki była wyraźna. Wygrała 6:2. Porażka z Jeleną Ostapenko w półfinale Qatar Open poszła w zapomnienie.

Z kim zagra Iga Świątek w trzeciej rundzie turnieju w Dubaju?

W 1/8 finału Świątek zmierzy się ze zwyciężczynią meczu Anastazja Potapowa (33. WTA) – Dajana Jastremska (48. WTA). To nie są zawodniczki, które w będącej w formie Polce mogłyby zagrozić, choć nigdy nic nie wiadomo.  

Czytaj więcej

Czy uczciwość w tenisie jeszcze istnieje? Echa sprawy Jannika Sinnera

Patrząc dalej, wiceliderka rankingu w ćwierćfinale może spotkać się z Qinwen Zheng, a może z Mirrą Andriejewą. Półfinał to prawdopodobny pojedynek z kimś z trójki: Paolini, Rybakina, Badosa. 

Dla Świątek to turniej ważny z wielu punktów widzenia. Dawno już nie wygrała – ostatnie zwycięstwo odniosła na Roland Garros, musi gonić w rankingu Arynę Sabalenkę, a poza tym nigdy jeszcze w Dubaju nie triumfowała. To jeden z nielicznych turniejów WTA 1000, którego brakuje 23-letniej raszyniance w kolekcji (poza nim są: Cincinnati, Toronto/Montreal, Wuhan).

  • Dubai Duty Free Tennis Championships (pula nagród 3 664 963 dol.)

Iga Świątek (Polska, 2) - Wiktoria Azarenka 6:0, 6:2

Transmisja z turnieju Dubai Duty Free Tennis Champioship w Canal+ Sport i Canal+ Online

Długo przygotowywały się do tego meczu polskie zawodniczki. Miały grać rano czasu polskiego, wyszły na kort późnym popołudniem. Wtorkowe mecze Dubai Duty Free Tennis Championship na długie godziny sparaliżował deszcz.

Przed ulewą swoje spotkania zdołały zakończyć: Jelena Rybakina, która pokonała pogromczynię Magdy Linette, Moyoukę Uchiimę, Paula Badosa (Elise Mertens), Linda Noskova (Diana Sznajder). Największego pecha miała Jasmine Paolini. Przerwa w jej pojedynku z Evą Lys nastąpiła przy piłce meczowej. 

Pozostało jeszcze 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Krótka przerwa Iga Świątek. Teraz czas na Dubaj
Tenis
Czy uczciwość w tenisie jeszcze istnieje? Echa sprawy Jannika Sinnera
Tenis
Namalowała zwycięstwo na korcie. Amanda Anisimova pokonuje Jelenę Ostapenko
Tenis
Jannik Sinner zaakceptował porozumienie z WADA. Zgodził się na zawieszenie
Tenis
WTA Doha. Koniec dominacji, Iga Świątek bez szans z Jeleną Ostapenko