Polska gra w Pucharze Davisa. Hubert Hurkacz nie pomoże

Tenisowa reprezentacja Polski mężczyzn gra w piątek i sobotę z Gruzją o awans do Grupy Światowej I w Pucharze Davisa. Zabraknie Huberta Hurkacza.

Publikacja: 30.01.2025 14:03

Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz

Foto: PAP/Marcin Cholewiński

Biało-Czerwoni spotkają się z Gruzinami po raz drugi. Poprzednio grali w Davis Cup z rywalami z Kaukazu w 2006 roku na kortach Arki Gdynia z: Łukaszem Kubotem, Michałem Przysiężnym, Marcinem Matkowskim i obecnym kapitanem kadry Mariuszem Fyrstenbergiem w składzie. Niespodziewanie ulegli 2:3.

Dziś, mimo że gramy w New Sport Palace w Tbilisi, powtórka takiego wyniku byłaby zaskakująca. U rywali rywalizować będą: Saba Purceładze (450. ATP), Aleksandre Bakszi (489. ATP), Zura Czemaładze (716. ATP) i Aleksandre Metreweli (1264. ATP, ale był 264). W Polsce: Kamil Majchrzak (115.), Maks Kaśnikowski (217 ATP), Jan Zieliński (30. ATP w deblu) i Karol Drzewicki (101. ATP w deblu) oraz Martyn Pawelski (775. ATP).  

Nie będzie więc prawdziwych liderów obu reprezentacji – Nikoloza Baszilaszwiego (178. ATP) i Huberta Hurkacza (21. ATP).

Dlaczego Hubert Hurkacz nie zagra w Pucharze Davisa?

Najlepszy polski tenisista w najbliższym czasie chce odrobić straty poniesione w drugiej połowie ubiegłego roku i po nieudanym występie w Australian Open w Melbourne, gdzie odpadł już w drugiej rundzie. 27-letni wrocławianin już dawno opuścił Top 10 rankingu ATP, a po pierwszym tegorocznym Wielkim Szlemie jest 21.

Czytaj więcej

Alexander Zverev był oskarżony o przemoc wobec kobiet. Czy jego porażki przynoszą ulgę?

Z Pucharem Davisa jest mu więc dziś nie po drodze. Dla Hurkacza priorytetem są starty indywidualne. W przyszłym tygodniu (3-9 lutego) wystąpi w ATP 500 ABN Amro Open w Rotterdamie. I w Holandii nie będzie mu wcale łatwo. Co prawda wycofał się Jannik Sinner, ale z „jedynką” zagra Carlos Alcaraz, a dalsza obsada jest naprawdę doborowa. W kolejnym tygodniu (10-16 lutego) Hurkacz przystąpi do obrony tytułu w Marsylii, a tam pojawi się plejada coraz lepszych francuskich tenisistów.

Hurkacz musi bardzo rozważnie planować starty, szczególnie teraz, gdy skutki kontuzji kolana, której doznał podczas ubiegłorocznego Wimbledonu, długo dawały mu się we znaki. W tym świetle absencja w reprezentacji staje się całkowicie zrozumiała.

Kto liderem polskiej reprezentacji pod nieobecność Huberta Hurkacza?

Wobec takiego przeciwnika Polacy mają solidne rezerwy. Majchrzak rok temu nie miał rankingu, dziś jest blisko Top 100. W Australian Open przeszedł kwalifikacje, w pierwszej rundzie uległ Hiszpanowi Pablo Carreno Buście. 28-letni tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego zagra „na pierwszej rakiecie”.

Numerem 2 w polskiej reprezentacji jest Maks Kaśnkowski, 21-letni zawodnik ze stolicy. Nie poszło mu tak, jak tego chciał, w Australii, gdzie uległ w drugiej rundzie kwalifikacji Boliwijczykowi Hugo Dellienowi, ale to zawodnik, który wciąż dużo się uczy, ale robi przy tym stałe postępy.

W deblu możemy liczyć na parę Jan Zieliński – Karol Drzewiecki, który w Davis Cup ma bilans spotkań 1-1.

O co grają Polacy w Pucharze Davisa?

Stawką spotkania jest awans do Grupy Światowej I. Na tym etapie Pucharu Davisa Polska przegrała trzy lata temu z Portugalią (0:4) i w rok później z Japonią (0:4).

W poprzednim sezonie pokonaliśmy – z Hurkaczem w składzie – Uzbekistan (4:0), w meczu o awans do kwalifikacji do finałów – już bez najlepszego polskiego tenisisty - ulegliśmy Korei Płd. (1:3). W ten weekend Koreańczycy mierzą się z Czechami, a my z Gruzją, co dobrze pokazuje, o co toczy się gra w tym roku.

Puchar Davisa. Kto zagra z kim? Transmisje

Początek meczu w piątek (31 stycznia) o godz. 10:00 czasu polskiego. W pierwszej parze zagrają Majchrzak z Bakszi, potem na kort wyjdzie Kaśnikowski, który będzie miał za rywala Purceładze. 

Sobota w New Sport Palace zacznie się od rywalizacji debli: Zieliński/Drzewiecki - Metreweli/Czemaładze (9:00), a potem - w zależności od wyniku (gra się do trzech wygranych meczów) odbędą się single: Majchrzak - Purtseładze, Kaśnikowski - Bakszi.

Transmisja w Polsacie Sport 1 oraz na Polsat Box Go.

Biało-Czerwoni spotkają się z Gruzinami po raz drugi. Poprzednio grali w Davis Cup z rywalami z Kaukazu w 2006 roku na kortach Arki Gdynia z: Łukaszem Kubotem, Michałem Przysiężnym, Marcinem Matkowskim i obecnym kapitanem kadry Mariuszem Fyrstenbergiem w składzie. Niespodziewanie ulegli 2:3.

Dziś, mimo że gramy w New Sport Palace w Tbilisi, powtórka takiego wyniku byłaby zaskakująca. U rywali rywalizować będą: Saba Purceładze (450. ATP), Aleksandre Bakszi (489. ATP), Zura Czemaładze (716. ATP) i Aleksandre Metreweli (1264. ATP, ale był 264). W Polsce: Kamil Majchrzak (115.), Maks Kaśnikowski (217 ATP), Jan Zieliński (30. ATP w deblu) i Karol Drzewicki (101. ATP w deblu) oraz Martyn Pawelski (775. ATP).  

Pozostało jeszcze 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
O Federerze i pożytkach z podróży
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Tenis
Czy Aryna Sabalenka zostanie ukarana? Obsceniczny gest liderki WTA
TENIS
Alexander Zverev był oskarżony o przemoc wobec kobiet. Czy jego porażki przynoszą ulgę?
Tenis
Iga Świątek zagra w Polsce. Znamy miejsce i rywala
Tenis
Jannik Sinner po raz drugi mistrzem Australian Open. Monodram w trzech aktach
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe