Na trybunach Rod Laver Arena kiibice byli rozczarowani, niektórzy nie wierzyli. Gdy sędzia wypowiedział formułkę, że „Novak Djoković kończy mecz”, słychać było buczenie, gdy opuszczał kort, grzecznie żegnając się z publicznością - gwizdy.
- Po pierwsze co chciałem powiedzieć, że nie wolno wygwizdywać zawodnika, który schodzi z kortu z powodu kontuzji. Przez 20 lat Novak dał tenisowi tak wiele, że zasłużył na szacunek i nie zasługuje na takie traktowanie – zaczął pomeczowy wywiad Alexander Zverev.
Dlaczego Novak Djoković zrezygnował z gry z Alexandrem Zverevem?
Niemiec wie dobrze, co to znaczy kontuzja w decydującej fazie Wielkiego Szlema. W 2022 roku opuszczał kort centralny na Roland Garrosie na wózku. Pod koniec drugiego seta półfinału z Rafaelem Nadalem skręcił staw skokowy. Nie grał przez pół roku.
To był incydent, przypadek, coś niespodziewanego. Z Djokoviciem jest trochę inaczej. Ciało 37-letniego zawodnika z Belgradu zdradzało oznaki niedyspozycji w poprzednim meczu, z Carlosem Alcarazem. W pierwszym secie Serb wziął przerwę medyczną. Wrócił na kort z zabandażowanym udem. Po interwencji medycznej grał asekuracyjnie, by potem wejść na mistrzowski poziom. Wygrał ćwierćfinał z młodszym o 16 lat Hiszpanem w czterech setach.
Czytaj więcej
Trzy i pół godziny trwał najbardziej oczekiwany ćwierćfinał męskiego turnieju Australian Open, w którym Carlos Alcaraz zmierzył się z Novakiem Djokoviciem. Obaj tenisiści nawiązali do wspaniałej historii meczów, jakie do tej pory rozegrali.