Kamil Majchrzak: Ja musiałem zaczynać od zera

Kamil Majchrzak w rozmowie z "Rzeczpospolitą" wraca do swojej sprawy dyskwalifikacji za doping i porównuje je z przypadkami Igi Świątek i Jannika Sinnera. Opowiada też o trudnym powrocie i zbliżającym się United Cup.

Publikacja: 29.12.2024 12:32

Kamil Majchrzak

Kamil Majchrzak

Foto: PAP/Marcin Cholewiński

Czy po tym, czego pan doświadczył w związku ze swoją sprawą, zatrudnił pan specjalną osobę, która sprawdza dokładnie zawartość odżywek albo leków, które pan stosuje?

Zawsze uważałem na to co przyjmuję, również przed „moją sprawą”. Tak samo robił to mój sztab, sprawdzał skład suplementów i leków. Dziś jednak wiem, bo odczułem to na własnej skórze, że żaden produkt nie daje stuprocentowej gwarancji czystości. Dla bezpieczeństwa korzystam teraz z produktów tylko jednej firmy. Jest wiarygodna skoro byłem w tym roku badany kilkanaście razy i dalej mogę grać w turniejach. Nie zamierzam zmieniać tej firmy, będę się jej kurczowo trzymał.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Tenis
Postawiła siebie na pierwszym miejscu. Amanda Anisimova – rywalka Igi Świątek w finale Wimbledonu
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Tenis
Iga Świątek pisze historię. W sobotę zagra w wielkim finale Wimbledonu
Tenis
Huragan Iga. Świątek po raz pierwszy w półfinale Wimbledonu, w czwartek zagra z mistrzynią olimpijską
Tenis
Wimbledon. Iga Świątek już w ćwierćfinale, teraz na jej drodze Ludmiła Samsonowa
Tenis
Wimbledon. Piękna historia Kamila Majchrzaka dobiegła końca, w poniedziałek gra Iga Świątek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama