Czy po tym, czego pan doświadczył w związku ze swoją sprawą, zatrudnił pan specjalną osobę, która sprawdza dokładnie zawartość odżywek albo leków, które pan stosuje?
Zawsze uważałem na to co przyjmuję, również przed „moją sprawą”. Tak samo robił to mój sztab, sprawdzał skład suplementów i leków. Dziś jednak wiem, bo odczułem to na własnej skórze, że żaden produkt nie daje stuprocentowej gwarancji czystości. Dla bezpieczeństwa korzystam teraz z produktów tylko jednej firmy. Jest wiarygodna skoro byłem w tym roku badany kilkanaście razy i dalej mogę grać w turniejach. Nie zamierzam zmieniać tej firmy, będę się jej kurczowo trzymał.