Paryż 2024. Dlaczego Danielle Collins uważa, że Iga Świątek jest nieszczera?

- Iga Świątek nie musi być nieszczera w sprawie mojej kontuzji. Nie potrzebuję fałszu - mówi Danielle Collins, która podczas igrzysk w Paryżu przeżywa piekło. - Nigdy nie zrobiłam nic niemiłego w jej kierunku - wyjaśnia Polka.

Publikacja: 31.07.2024 20:56

Danielle Collins i Iga Świątek

Danielle Collins i Iga Świątek

Foto: REUTERS/Edgar Su

Korespondencja z Paryża
Ćwierćfinał turnieju olimpijskiego singlistek, w którym Świątek wygrała z Collins 6:1, 2:6, 4:1, wywołał duże emocje, a Amerykanka zarządziła jeszcze dogrywkę. Widzieliśmy, że po zakończeniu spotkania — kiedy tenisistki zazwyczaj sobie gratulują oraz życzą powodzenia — doszło do wymiany zdań, która Polkę zaskoczyła. Collins do tematu wróciła też w strefie wywiadów.

- Powiedziałam Idze, że nie musi być nieszczera w sprawie mojej kontuzji. Wiele się dzieje przed kamerą czy wśród ludzi, ale to, co jest w szatni, to już inna sprawa. Nie mam tu zbyt miłych doświadczeń. Nie potrzebuję, aby ktokolwiek był nieszczery. Niech ludzie zachowują się tak, jak czują. To akceptuję. Ja nie potrzebuję fałszu - oznajmiła Amerykanka.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Tenis
Paryż 2024. Iga Świątek w półfinale! Wygrała pod presją totalnej ofensywy
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Paryż 2024
Paryż 2024. Nadają na tych samych falach. Polscy wioślarze śladem „Dominatorów”
IGRZYSKA OLIMPIJSKIE
Sędziowie zrobili Polkom krzywdę. Kulisy medalu polskich szpadzistek
Tenis
Postawiła siebie na pierwszym miejscu. Amanda Anisimova – rywalka Igi Świątek w finale Wimbledonu
Tenis
Iga Świątek pisze historię. W sobotę zagra w wielkim finale Wimbledonu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama