Gem, set, Novak. 37. wielkoszlemowy finał Novaka Djokovicia

W drugim półfinale męskiego turnieju Wimbledonu Novak Djoković bezdyskusyjnie pokonał Lorenzo Musettiego 6:4, 7:6 (2), 6:4. O ósme w karierze zwycięstwo w Londynie zagra z Carlosem Alcarazem. Jak przed rokiem.

Publikacja: 12.07.2024 21:33

Novak Djoković

Novak Djoković

Foto: REUTERS/Matthew Childs

Miał nie zagrać w tym roku na Wimbledonie. Ponad miesiąc temu przeszedł operację kolana. Cudem wyleczony stanął na nogi. Na tyle mocno i pewnie, że w niedzielę o 15 na najsłynniejszym korcie tenisowym na świecie zagra o 25. wielkoszlemowy tytuł w karierze, ósmy na Wimbledonie. Jeśli wygra wyrówna rekord Rogera Federera.

Nie wiadomo, co bardziej podziwiać u Serba? Zdrowie, umiejętności, czy to jak opiera się upływowi czasu? Ma 37 lat i znów potrafił wspiąć się na tenisowe wyżyny, w bardzo trudnym dla siebie momencie.

Pierwszy finał Novaka Djokovicia w tym sezonie

Djoković w ostatnich miesiącach pozwalniał trenerów. Nie podał powodów zmian. Sportowy kryzys widać było gołym okiem. Ostatni turniej wygrał w ubiegłym roku – ATP Finals w Turynie. W tym sezonie najdalej zaszedł do półfinałów: w Australian Open (porażka z Jannikiem Sinnerem), Monte Carlo, Genewie.

Czytaj więcej

Wimbledon. Novak Djoković oszukał naturę. Czy znowu czerpał energię z drzew?

W Roland Garros wygrał 1/8 finału z Argentyńczykiem Francisco Cerundolo, ale dzień później ogłosił, że nie przystąpi do następnego spotkania. Jeszcze w Paryżu przeszedł operację kolana. Mówił o tym, że wątpi w grę na Wimbledonie, stawiał na igrzyska olimpijskie.

Przyjechał jednak do Londynu, potrenował, zagrał kilka sparingów na trawie, w których kolano zostało poddane ostrej próbie. Mógł się ślizgać, wyginać, biegać jak sarenka. Wszystko było w jak najlepszym porządku. Jeszcze raz udowodnił, że jego organizm posiada nadzwyczajne możliwości regeneracji.

Piękny tenis Loreno Musettiego to za mało

Na Wimbledonie nie przeszedł poważnego sprawdzianu. Do piątkowego spotkania z Lorenzo Musettim rozegrał tylko jeden mecz z zawodnikiem rozstawionym, w ćwierćfinale z Duńczykiem Holgerem Rune (15). Stracił dziewięć gemów.

Włoch stanął na drodze Serba niespodziewanie, ale zasłużenie. Grając estetyczny tenis, z przepięknym jednoręcznym backhandem, pierwszy raz w karierze znalazł się w tej fazie turnieju wielkoszlemowego. Szczególnie cenne było ćwierćfinałowe – odniesione po pięciosetowym boju - zwycięstwo z Amerykaninem Taylorem Fritzem.

Włoch z Djokoviciem już raz wygrał, jednak na innej nawierzchni, w innych okolicznościach. W ubiegłym roku pokonał Serba w Monte Carlo. Obaj tenisiści stoczyli wyrównane pojedynki na Roland Garros.

Novak Djoković - Carlos Alcaraz. Finał marzeń

W półfinale Wimbledonu wicelider rankingu nie miał prawa czuć się zagrożony. Grał zbyt dobrze, a 22-letni Włoch nie był w stanie zaprezentować wszystkich swoich możliwości. Zestresowany obecnością na korcie centralnym w tej fazie turnieju przegrywał wiele ważnych punktów, czasami zbyt  łatwo.

Czytaj więcej

Tak miało być. Carlos Alcaraz będzie bronił tytułu

Do wyrównanej walki doszło jedynie w drugim secie. Musetti przełamał Serba na samym początku, ale w szóstym gemie stracił tę przewagę. Doszło do tie-breaku, w którym dominującą stroną był Djoković. Podobnie jak w całym trzecim secie. Kontrolę przejął w pierwszym gemie i zachował ją do samego końca.

W finale Wimbledonu Djoković wystąpi po raz dziesiąty. Do tej pory przegrał tylko dwukrotnie – w 2013 roku ku wielkiej radości Brytyjczyków z Andy Murrayem i 12 miesięcy temu po pięciosetówce z Carlosem Alcarazem. Hiszpan pewnie pokonał Daniiła Miedwiediewa w pierwszym półfinale. Serb będzie miał okazję do rewanżu. A on bardzo lubi takie wyzwania.

Transmisje finału kobiet Wimbledonu w sobotę od godz. 14:45, finału mężczyzn w niedzielę od godz. 14:45 — obie w Polsacie Sport 1

Miał nie zagrać w tym roku na Wimbledonie. Ponad miesiąc temu przeszedł operację kolana. Cudem wyleczony stanął na nogi. Na tyle mocno i pewnie, że w niedzielę o 15 na najsłynniejszym korcie tenisowym na świecie zagra o 25. wielkoszlemowy tytuł w karierze, ósmy na Wimbledonie. Jeśli wygra wyrówna rekord Rogera Federera.

Nie wiadomo, co bardziej podziwiać u Serba? Zdrowie, umiejętności, czy to jak opiera się upływowi czasu? Ma 37 lat i znów potrafił wspiąć się na tenisowe wyżyny, w bardzo trudnym dla siebie momencie.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
US Open. Amerykańskie marzenie. Taylor Fritz w finale
Tenis
Syn prezesa. Kim jest Jack Draper, niespodziewany półfinalista US Open?
Tenis
US Open. Znamy finalistki turnieju pań
Tenis
US Open. Iga Świątek po porażce: To moja wina
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Tenis
Iga Świątek przegrała z nerwami i Jessicą Pegulą. Zdumiewająca porażka w US Open
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki