Aktualizacja: 20.05.2025 00:08 Publikacja: 05.06.2024 19:30
Aryna Sabalenka
Foto: EPA/YOAN VALAT
Korespondencja dziennikarza „Rzeczpospolitej” Kamila Kołsuta z Paryża
Wielu przed tegorocznym turniejem widziało w Sabalence jedyną, która może powstrzymać na paryskiej mączce Igę Świątek, ale Białorusinka przegrała — prawdopodobnie nie tyle z młodą rywalką, co raczej z własnym ciałem. Widzieliśmy, że podczas ćwierćfinału z Andriejewą na korcie cierpiała i trudno było jej się skupić na tenisie.
Wiceliderka światowego rankingu już podczas pierwszego seta wezwała lekarza. Poprosiła o leki, kilkadziesiąt minut później sytuacja się powtórzyła. Mówiła: „Daj mi coś, żebym poczuła się lepiej”, a jej mowa ciała sugerowała, że prawdopodobnie zmaga się z problemami żołądkowymi. Przeżywała kalwarię, ale w pierwszej partii zwyciężyła po tie-breaku. Drugą wygrała już Andriejewa.
- To najważniejsza postać swojego pokolenia - przekonuje trzykrotny mistrz Roland Garros. - Jest wielką mistrzyn...
- Może przegram wysoko, a może nie, ale na pewno wejdę w to i spróbuję ją pokonać - mówi Coco Cauff przed meczem...
Polka mecz ćwierćfinału Roland Garros zaczęła w środku sesji dziennej i na początku spotkania kibiców było na Ph...
Hubert Hurkacz przegrał 6:7 (4-7), 3:6 z Amerykaninem Tommym Paulem i - tak jak przed rokiem - pożegnał się z tu...
W świecie tenisa doszło do głośnego rozstania. Novak Djoković zakończył współpracę z Andym Murrayem, który prze...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas