Przed rozpoczęciem sezonu na kortach ziemnych wrocławianin nie mógł wybrać sobie lepszego partnera do treningu. W Estoril przygotowywał się z Ruudem. Efekt? Hurkacz sięgnął po zwycięstwo w portugalskim kurorcie. Przyznał potem, że wiele zawdzięcza Norwegowi, który udzielał mu cennych rad jak zachowywać się i grać na mączce. Publicznie podziękował mu za tę bezcenną pomoc.. „Nie ma sprawy przyjacielu, ale przy okazji, to teraz stawiasz mi lunch” – odpisał polskiemu kumplowi Ruud po turnieju w Portugalii.
Na razie panowie nie mieli okazji, aby się spotkać na obiedzie. Hurkacz ma napięty terminarz. W niedzielę zagrał finał w Estoril, w którym pokonał Pedro Martineza. W poniedziałek miał lot do Nicei, a we wtorek rozpoczął występ w Monte Carlo. W pierwszej rundzie pokonał Jacka Drapera, w drugiej Roberto Bautistę Aguta. Teraz przyszedł czas na Ruuda, ale nie na obiad z Norwegiem, lecz mecz o ćwierćfinał.
Casper Ruud jest wybitnym specjalistą od gry na mączce
To będzie najbardziej wymagający rywal Hurkacza w dopiero co rozpoczętym sezonie na kortach ziemnych, w którym wrocławianin odniósł sześć zwycięstw w sześciu meczach. Norweg zajmuje 10. miejsce w rankingu ATP, ale akurat w kontekście czwartkowego spotkania nie to jest najbardziej istotne. 25-letni tenisista z Oslo byłby znacznie wyżej, gdyby sezon na mączce trwał kilka miesięcy, a nie dwa.
Czytaj więcej
Od dawna uważam, że nie ma żadnego powodu, by Hubert nie osiągał sukcesów na kortach ziemnych. Przecież on się na nich wychował – twierdzi Wojciech Fibak w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Wybitny tenisista mówi o urokach turnieju w Monte Carlo i wspomina swoje najważniejsze mecze.
Jest finalistą dwóch poprzednich edycji Roland Garrosa. W 2022 roku przegrał po jednostronnym spotkaniu z Rafaelem Nadalem, wygrywając zaledwie sześć gemów, w ubiegłym roku już powalczył, ale też nie wygrał seta z Novakiem Djokoviciem. Z 10 wygranych turniejów w karierze (o dwa więcej niż Hurkacz) dziewięć odbyło się na kortach ziemnych. Zwyciężał: po dwa razy w Buenos Aires, Genewie i Gstaad oraz raz w Bastad, Kitzbuehel i Estoril.