Rozmowy trwały od miesięcy. Jednych – zwłaszcza działaczy Tennis Australia – niepokoiły, innych zaś cieszyły z powodu potencjalnego napływu wielkich pieniędzy. Wreszcie doczekaliśmy się ogłoszenia, że ATP i PIF będą „angażować się w poprawę światowego tenisa z myślą o zawodnikach, kibicach, organizatorach oraz interesariuszach na wszystkich poziomach sportu”.
Konkretów nie ma wiele, lecz wiadomo, że od 29 lutego wszystkie oficjalne rankingi ATP są poprzedzane logotypem oraz skrótem PIF. To samo logo i nazwa podczas Finałów ATP będą ponadto towarzyszyć wręczaniu trofeum tenisiście, który zostanie numerem 1 na koniec roku. Partnerstwo na razie oznacza współpracę pięcioletnią.