Hubert Hurkacz awansował do ćwierćfinału w Dubaju

Drugim rywalem Polaka podczas turnieju Dubai Duty Free Tennis Championships był Christopher O'Connell (68. ATP). Hurkacz pokonał Australijczyka 7:6 (7-5), 6:4, w ćwierćfinale przeciwnikiem Huberta będzie Francuz Ugo Humbert (18. ATP)

Publikacja: 28.02.2024 20:34

Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz

Foto: PAP/EPA

O tenisowych osiągnięciach Christophera O’Connella z Sydney słyszało zapewne niewielu kibiców. Australijczyk ma prawie 30 lat, gra zawodowo od ponad dekady, ale większość czasu pracy spędził w turniejach niskiej rangi. W ATP Tour i Wielkim Szlemie debiutował w 2017 roku, na razie nie doczekał znacznych sukcesów. Jeździ jednak wytrwałe po świecie, zbiera punkty i dolary, odkąd jest w pierwszej setce rankingu, czyli od połowy 2022 roku, jego życie ma w miarę przyjemne barwy, choć milionów nie obiecuje. 

Z tenisistami z pierwszej dziesiątki O’Connell siłą rzeczy spotykał się dość rzadko, przed Hurkaczem zagrał z takim rywalami 21 razy i pięć takich spotkań wygrał, co jest wynikiem dobrym, jak na kogoś, kto w najlepszej chwili kariery był 53. na świecie. Jedyny wcześniejszy mecz z Hurkaczem zagrał rok temu na trawie w Stuttgarcie, Polak wygrał 6:4, 6:4.

Czytaj więcej

Hubert Hurkacz w Dubaju. Trzy tie-breaki i awans

W środowy późny wieczor w Dubaju O’Connell pokazał na czym polega jego tenisowa solidność. Siłę gry Australijczyka tworzył przede wszystkim dobry pierwszy serwis (niemal dorównał Hubertowi, w asach było 10-11) oraz wszechstronność i, to już bardziej kwestia estetyki gry, coraz rzadszy jednoręczny bekhend, wzorowany na uderzeniu Stana Wawrinki.

Na wygraną z Polakiem siły jednak nie miał, choć odważnie atakował. W pierwszym secie, gdy serwis służył O’Connellowi bez zacięć, zdołał doprowadzić do tie-breaka (widocznie w tym sezonie Hubi także będzie kolekcjonował liczne dogrywki), w drugim Hubert bez litości wykorzystał jedyne serwisowe potknięcie rywala i zdobył gema, który zadecydował o wygranym secie i meczu 7:6 (7-5), 6:4.

Następnym rywalem Polaka będzie dobrze mu znany Francuz, rozstawiony z nr 5 Ugo Humbert. W tym roku grają już trzeci raz, w Australian Open w czterech setach wygrał Hubi, parę tygodni później w Marsylii w dwóch setach Ugo. W sumie bilans jest korzystny dla Hurkacza (3-1), ale ostatnie spotkanie pokazało, że zdolny Francuz znalazł sposób, by neutralizować serwisową przewagę Huberta. 

W czwartek w Dubaju rozgrane zostaną wszystkie mecze ćwierćfinałowe. Oprócz Hurkacza i Humberta zagrają pary: obrońca tytułu Daniił Miedwiediew (1) – Alejandro Davidovich Fokina (8), Aleksander Bublik (7) – Jiri Lehecka oraz Sebastian Korda – Andriej Rublow (2). Polak i Francuz zmierzą się znów w ostatnim spotkaniu, czyli wedle czasu polskiego zaczną najwcześniej koło 18. 

O tenisowych osiągnięciach Christophera O’Connella z Sydney słyszało zapewne niewielu kibiców. Australijczyk ma prawie 30 lat, gra zawodowo od ponad dekady, ale większość czasu pracy spędził w turniejach niskiej rangi. W ATP Tour i Wielkim Szlemie debiutował w 2017 roku, na razie nie doczekał znacznych sukcesów. Jeździ jednak wytrwałe po świecie, zbiera punkty i dolary, odkąd jest w pierwszej setce rankingu, czyli od połowy 2022 roku, jego życie ma w miarę przyjemne barwy, choć milionów nie obiecuje. 

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Tenis
Aryna Sabalenka nie dała szans Magdalenie Fręch. Jest coraz bliżej Igi Świątek
Tenis
Złota polska jesień w Wuhan. Magdalena Fręch i Magda Linette w ćwierćfinale
Tenis
Rafael Nadal kończy karierę. Długo oczekiwana decyzja
Tenis
Rafael Nadal ogłosił zakończenie kariery
Tenis
Frances Tiafoe wyzwał sędziego. Grozi mu surowa kara