W obsadzie same znakomitości – Novak Djokovic, Rafael Nadal, niedawno koronowany mistrz Australian Open Jannik Sinner, Carlos Alcaraz, Daniił Miedwiediew i Holger Rune. Data – październik 2024 roku, czyli parę tygodni przed wielkim finałem sezonu podczas turnieju ATP Finals w Turynie. Miejsce – Rijad, stolica kraju.
Dokładna data i sposób rozgrywek nie zostały podane, tak samo jak pula nagród i jej podział, lecz w kwestiach finansowych można tylko się zakładać, czy uczestnicy będą liczyć po grze dodatkowe setki tysięcy, czy raczej miliony dolarów na kontach.
Organizatorzy prawdopodobnie mieli nadzieję zorganizować to wydarzenie wkrótce po Australian Open 2024, ale zmienili termin ze względu na kontuzję Nadala. Hiszpan został niedawno ambasadorem Saudyjskiej Federacji Tenisowej, co oznacza liczne podróże tenisisty na Półwysep Arabski i założenie regionalnej akademii tenisowej pod rogatym szyldem Rafy. Jego udział w imprezie jest więc oczywisty, co zresztą szybko potwierdził, podobnie jak Djoković i Miedwiediew.
Czytaj więcej
Hiszpanie oraz Włosi grają w Rijadzie, a swoje twarz sprzedali Saudom Leo Messi i Cristiano Ronaldo. Arabia Saudyjska jest dziś nową stolicą światowego sportu. Królestwo poleruje wizerunek i wychowuje swoją młodzież do igrzysk, a nie do buntu.
Dla ATP Tour „Szlem sześciu królów” przesadnie wygodny nie jest. Październik zaczyna się od turnieju z cyklu ATP Masters 1000 w Szanghaju, kończy takim samym wydarzeniem w Paryżu. Pomiędzy są imprezy ATP 500 w Wiedniu (Sinner wygrał tam w ubiegłym roku) i Bazylei (Miedwiediew był finalistą, Rune grał w półfinale). Może więc Six Kings Slam znajdzie miejsce od 14 do 20 października, gdy w programie są trzy turnieje ATP 250.