Australian Open. Będą długie noce z Igą i Hubertem

O pierwszej w nocy z soboty na niedzielę zaczyna się w Melbourne Australian Open. Wydłużony o jeden dzień, bogatszy niż kiedykolwiek, może wreszcie „Happy Slam” dla Igi Świątek.

Aktualizacja: 12.01.2024 06:28 Publikacja: 12.01.2024 03:00

Iga Świątek pokazała podczas United Cup, że jest w formie, ale ścieżkę do sukcesu w Australian Open

Iga Świątek pokazała podczas United Cup, że jest w formie, ale ścieżkę do sukcesu w Australian Open ma wyboistą

Foto: DAVID GRAY / AFP

Tegoroczny turniej zacznie się w niedzielę 14 stycznia, zakończy także w niedzielę 28 stycznia, czyli po raz pierwszy będzie trwał 15 dni. Ta nowość wprowadzona przez dyrektora Craiga Tileya ma na celu równomierne rozłożenie meczów i złagodzenie ewentualnych skutków wyjątkowo długich spotkań, jakie niekiedy mocno zaburzały porządek dnia.

W poprzednich turniejach w Melbourne Park zdarzały się późnonocne maratony, które mocno krytykowali uczestnicy, uczestniczki i widzowie. Bezsens takich męczących widowisk pokazał w ubiegłym roku mecz Andy’ego Murraya i Thanasiego Kokkinakisa, zakończony o czwartej nad ranem.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Tenis
Roland Garros. Iga Świątek sprowadzona na ziemię. Będzie nowa królowa Paryża
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Tenis
Roland Garros. Paryż w ekstazie, rewelacyjna Francuzka znów sprawiła sensację
Tenis
Iga Świątek w półfinale Roland Garros. Złapała wiatr w żagle
Tenis
Roland Garros. Jak Elina Switolina, kolejna rywalka Igi Świątek, pomaga walczącej Ukrainie
Tenis
Roland Garros. Iga Świątek pokonała Jelenę Rybakinę. Wielki powrót królowej Paryża