Mecz Polska – Hiszpania choć nie miał znaczenia w kwestii zdobycia głównego trofeum, to liczył się do rankingu drużynowego ITF – ta klasyfikacja posłuży wkrótce do rozstawienia reprezentacji przed losowaniem przyszłorocznych rozgrywek. Polska jest obecnie 12. na świecie, a to oznacza zupełnie dobrą pozycję startową w kwalifikacjach i szansę na dotarcie do finałów Billie Jean King Cup 2024 nawet bez dzikiej karty.
Drugą skromną korzyścią był start debiutantki, Martyny Kubki, która z Katarzyną Kawą zagrała w deblu. Los bywa przekorny – debiutantka zdobyła ze starszą koleżanką jedyny punkt dla Polski w Sewilli, choć przyznać należy, że hiszpańska pani kapitan Anabel Medina Garrigues mając pewne zwycięstwo po dwóch singlach (Katarzyna Kawa i Magda Linette przegrały mecze) wysłała na kort w deblu dwie debiutantki: Cristine Bucsę i Marinę Bassols Riberę.
Czytaj więcej
W Turynie już wszystko gotowe do rozpoczęcia finałowego turnieju mistrzów sezonu. Wylosowano grupy, w Zielonej wielki faworyt Novak Djoković trafił na Jannika Sinnera, w Czerwonej Carlos Alcaraz zmierzy się m. in. z Daniiłem Miedwiediewem
O awansie do półfinału nie decydował też ostatni mecz grupy D Francja – Niemcy (3:0), wcześniej grę w półfinale zapewniły sobie Włoszki. Bezpośrednio o miejsce w najlepszej czwórce BJKC walczyły natomiast Czeszki i Amerykanki. Wygrały tenisistki Czech 2:1, głównie dzięki temu, że z Cancun przybyły jednak uczestniczki WTA Finals i zrobiły zwoje. Najpierw mistrzyni Wimbledonu Marketa Vondrousova gładko zwyciężyła niegdysiejszą mistrzynię US Open Sofię Kenin, drugi punkt dodały świetne deblistki Barbara Krejcikova i Katerina Siniakova.
Znaczenie miał też mecz Kazachstanu ze Słowenią, 2:1 wygrały reprezentantki Kazachstanu (bez Jeleny Rybakiny w składzie) i sytuacja w grupie B zrobiła się bardzo ciekawa: wszystkie drużyny miały po jednym zwycięstwie i remisowy bilans spotkań 3-3. W tej sytuacji decydował bilans wygranych i przegranych setów. W tej klasyfikacji zdecydowanie najlepsze były Słowenki (pewność awansu dało im dwusetowe zwycięstwo Kai Juvan nad Anną Daniliną i jeden wygrany set Tamary Zidansek z Julią Putincewą) i pierwszy raz zagrają w półfinale rozgrywek o puchar Billie-Jean King.