Rafael Nadal nie obroni tytułu w Melbourne

Kontuzjowany hiszpański mistrz przegrał mecz drugiej rundy z Amerykaninem Mackenzie McDonaldem 4:6, 4:6, 5:7.

Publikacja: 18.01.2023 10:01

Rafael Nadal nie obroni tytułu w Melbourne

Foto: AFP

Było 6:4, 4:3 dla McDonalda gdy publiczność na Rod Laver Arena i telewidzowie zobaczyli ten uraz: Nadal pobiegł w lewo do forhendu, dopadł piłkę, ale po odbiciu zatrzymał się z grymasem bólu. Noga, a właściwie lewe biodro, mocno bolało, tenisista chodził po korcie wyraźnie kulejąc, ale nie zdecydował się na przerwanie spotkania.

Rafael Nadal walczył zatem dzielnie skracając wymiany, ryzykując, przyspieszając forhendowe kontry, próbując coś więcej wywalczyć serwisem, lecz samą walecznością wiele zrobić nie mógł. Rywal grał wciąż dobrze, w końcu szansa pokonania legendy to nie jest częsta sprawa, nawet jeśli legenda nie bardzo mogła wystartować szybko do piłki. 

Czytaj więcej

Drugie zwycięstwo Igi Świątek w Melbourne

Po kilkunastu minutach mecz nieuchronnie zaczął zbliżać się do końca, wymiany zamieniły się pojedyncze strzały, parę zrywów i trzeba było żegnać mistrza z 2009 i 2022 roku. Nastrój był smutny, żona Francisca płakała, trener Carlos Moya długą chwilę po meczu siedział na trybunie z miną chmurną, Rafa zszedł z kortu w brawach, pytanie, czy to był ostatni mecz mistrza w Melbourne musiało zawisnąć w powietrzu.

– Czasem trudno to zaakceptować. Czasami czujesz się bardzo zmęczony tymi wszystkimi kontuzjami. Nie mogę kłamać, że życie jest fantastyczne i pozostać pozytywnym, walczyć dalej. Nie teraz. Jutro zaczyna się kolejny dzień. Teraz jest trudny moment. To ciężki dzień, musisz to zaakceptować i iść dalej. Nie mogę powiedzieć, że nie jestem w tej chwili zmęczony psychicznie, bo skłamię. Ale zobaczmy, mam nadzieję, że to nic złego, teraz jednak czuję, że nie mogę się ruszać.

Cały czas zastanawiałem się, czy nie przestać. W ogóle nie byłem w stanie uderzyć bekhendem. Nie byłem w stanie biec za piłką. Ale chciałem dokończyć ten mecz. Po prostu staraj się do końca, nieważne jakie masz szanse, taka jest moja filozofia tego sportu. Robię tak, bo wciąż lubię grać w tenisa – mówił Hiszpan po meczu.

Deszcz trochę ustał w Melbourne, wznowiono grę na kortach zewnętrznych, w związku z tym można było liczyć czas do kolejnych polskich meczów.

Melbourne. Australian Open – II runda, ciekawsze wyniki 

Mężczyźni: M. McDonald (USA) – R. Nadal (Hiszpania, 1) 6:4, 6:4, 7:5; F. Auger-Aliassime (Kanada, 6) – A. Molcan (Słowacja) 3:6, 3:6, 6:3, 6:2, 6:2; F. Tiafoe (USA, 16) – J. Shang (Chiny) 6:4, 6:4, 6:1; M. Mmoh (USA) – L. Lokoli (Francja) 4:6, 2:6, 7:6 (9-7), 6:4, 6:2; H. Umbert (Francja) – R. Gasquet (Francja) 6:3, 6:4, 6:3.

Kobiety: M. Keys (USA, 10) – X. Wang (Chiny) 6:3, 6:2; B. Krejcikova (Czechy, 20) – C. Burel (Francja) 6:4, 6:1.

Było 6:4, 4:3 dla McDonalda gdy publiczność na Rod Laver Arena i telewidzowie zobaczyli ten uraz: Nadal pobiegł w lewo do forhendu, dopadł piłkę, ale po odbiciu zatrzymał się z grymasem bólu. Noga, a właściwie lewe biodro, mocno bolało, tenisista chodził po korcie wyraźnie kulejąc, ale nie zdecydował się na przerwanie spotkania.

Rafael Nadal walczył zatem dzielnie skracając wymiany, ryzykując, przyspieszając forhendowe kontry, próbując coś więcej wywalczyć serwisem, lecz samą walecznością wiele zrobić nie mógł. Rywal grał wciąż dobrze, w końcu szansa pokonania legendy to nie jest częsta sprawa, nawet jeśli legenda nie bardzo mogła wystartować szybko do piłki. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Andriej Rublow wygrywa w Madrycie. Dużo niewiadomych przed Roland Garros
Tenis
Iga Świątek wygrywa tenisowe El Clasico. Wielki triumf Polki w Madrycie
Tenis
Finał marzeń w Madrycie. Iga Świątek zagra z Aryną Sabalenką
Tenis
Magiczny tenis Igi Świątek. Jest drugi kolejny finał w WTA w Madrycie
Tenis
Rywalka Igi Świątek: „Jestem starsza i mądrzejsza”
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej