Radwańska: Miałam troszkę szczęścia

Agnieszka Radwańska o nerwach, przegrywaniu rozstawionych i kolejnej rywalce, po drugim zwycięstwie w Wimbledonie

Aktualizacja: 01.07.2016 06:53 Publikacja: 30.06.2016 23:03

Radwańska: Miałam troszkę szczęścia

Foto: AFP

Trudne mecze w pierwszym tygodniu turnieje to chyba pani specjalność. Nie pomaga to potem pani, prawda?

Agnieszka Radwańska: No cóż, jeśli spojrzeć na inne wyniki, nawet na drogę zwycięzców Wielkiego Szlema, to zawsze spotyka ich coś takiego, jak dziś mnie. Zwykle łatwiej gra się tym, którzy wiedzą, że tu więcej nie zgrają. Zobaczymy co będzie, ale oczywiście takie mecze są trudne. Wspaniale, jeśli uda się je odwrócić. Czy coś znaczą dla wydarzeń drugiego tygodnia – nie wiem.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
TENIS
Australian Open. Hurkacz szuka wersji 2.0. Takiego meczu dawno nie zagrał
Tenis
Australian Open. Trudna noc polskiego kibica, nadzieje były większe
Tenis
Australian Open. Iga Świątek zagrała trochę rocka, ale nie wszyscy to widzieli
Tenis
Maja Chwalińska. Tenisistka inna niż wszystkie
Tenis
Australian Open. Aryna Sabalenka cała w skowronkach, Maja Chwalińska jeszcze poczeka