Pekao Szczecin Open: Porażka Jerzego Janowicza

Polski tenisista odpadł w II rundzie Pekao Szczecin Open ulegając Włochowi Stefano Napolitano 6:3, 6:7 (2), 4:6.

Publikacja: 15.09.2016 22:36

Pekao Szczecin Open: Porażka Jerzego Janowicza

Foto: PAP, Marcin Bielecki

Nic nie zapowiadało takiego obrotu sprawy. Polak był na fali. Wygrał pięć ostatnich spotkań, cały turniej we Włoszech, wydawało się, że złe wspomnienia zostawił za sobą.

Rozgrywany w sesji wieczornej - na oczach blisko 4 tysięcy widzów - mecz z pięć lat młodszym od siebie Włochem zaczął niemal idealnie. Po 11 minutach prowadził 3:0. Set pierwszy wygrał w pół godziny.

W drugim było jeszcze lepiej. Prowadził także 3:0, ale w tym czasie dwukrotnie wygrał podanie rywala. Napolitano się jednak nie poddał. Odrobił straty. Mecz się wyrównał. Janowicz wyraźnie stracił werwę, serwis nie był już tak mocny i celny, zawodziły też inne uderzenia.

Łodzianin doprowadził jednak do stanu 5:4 i serwował. Nie wykorzystał tej sytuacji. Ostatecznie doszło do tie-breaku. Polak popełnił w nim aż sześć niewymuszonych błędów, przegrał 2:7.
Do tej pory Janowicz zachowywał się przykładnie. W trzeciej partii już jednak nie wytrzymywał nerwowo po nieudanych zagraniach i niewykorzystanych sytuacjach. Raz rzucił rakietą, raz ją połamał. W tym czasie Napolitano był oazą spokoju. Wygrał serwis Janowicza w drugiej części seta, to wystarczyło, żeby nie oddać prowadzenia. Niespodziewanie znalazł się w ćwierćfinale.

- Do 3:0 w drugim secie nie było przeciwnika. Potem on zaczął grać lepiej, a ja byłem już zmęczony. Nawet jeślibym wygrał, nie udałoby się zregenerować do jutra - mówił Janowicz.

Teraz planuje kilkudniowy odpoczynek, a potem start w turnieju ATP 250 w St. Petersburgu. Nie zmienia długofalowym planów. Za rok chce wrócić do pierwszej 30.

W Szczecinie w ćwierćfinałach gry pojedynczej wystąpi czterech Włochów, dwóch Francuzów, Niemiec i Hiszpan. Faworytem jest zwycięzca sprzed dwóch lat Dustin Brown.

W turnieju z Polaków został jeszcze w deblu wracający po kontuzji Mariusz Fyrstenberg. W parze z Brytyjczykiem Colinem Flemingiem zagra w piątek wieczorem o finał ze Szwedami Johanem Brunstromem i Andreasem Siljestromem.

Wyniki czwartkowych meczów II rundy:

S. Napolitano (Włochy) - J. Janowicz 3:6, 7:6 (2), 6:4;

J. Eysseric (Francja) - P. Michniev (Czechy) 3:6, 6:2, 6:2;

A. Giannessi (Włochy) - A. Santillan (Japonia) 6:3, 6:3;

M. Cecchinato (Włochy, 8) - C. Ruud (Norwegia) 5:6, 6:1, 6:2.

Pary ćwierćfinałowe:

Eysseric (Francja) - Cecchinato (Włochy);

Brown (Niemcy) - Caruso (Włochy),

Napolitano (Włochy) - Giannessi (Włochy),

A. Montanes (Hiszpania) - C. Lestienne (Francja)

Tenis
Z piekła do nieba. Carlos Alcaraz wygrywa Roland Garros
Tenis
Coco Gauff wygrała Roland Garros. Nowe porządki w Paryżu
Tenis
Roland Garros. Iga Świątek sprowadzona na ziemię. Będzie nowa królowa Paryża
Tenis
Roland Garros. Paryż w ekstazie, rewelacyjna Francuzka znów sprawiła sensację
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Tenis
Iga Świątek w półfinale Roland Garros. Złapała wiatr w żagle