Korespondencja z Paryża
Wydarzeniem piątku był półfinałowy mecz Szwajcara z Andym Murrayem wygrany przez Wawrinkę 6:7 (6-8), 6:3, 5:7, 7:6 (7-3), 6:1. - Stan zagrał dużo lepiej niż ja w piątym secie. Mój serwis stracił moc, nie byłem w stanie dyktować warunków przy swoim podaniu. Starałem się walczyć, choć przegrywając 0:5 po trzykrotnym przełamaniu serwisu, trudno być optymistą. Pod względem fizycznym nie czułem się w piątym secie najlepiej, zdecydowanie to Stan był górą. Ale jestem zadowolony z tego co osiągnąłem w tym turnieju, to daje mi dobre podstawy przed sezonem na trawie - stwierdził Murray.