Pożegnanie Miami Open z Key Biscayne i kortami Crandon Park wypadło okazale. Mecz Isner – Zverev okazał się wyjątkowo zajmujący, a prawie 33-letni zwycięzca (najstarszy z tych, którzy wygrali w cyklu Masters 1000 pierwszy raz) zasłużenie odebrał czek na 1 340 860 dolarów (tyle samo co mistrzyni Sloane Stephens) i zdobył 1000 punktów rankingowych – będzie od poniedziałku nr 9 na świecie.
John Isner czekał na takie zaszczyty dość długo. W 2012 roku przegrał w finale w Indian Wells z Rogerem Federerem, w 2013 roku w Cincinati z Rafaelem Nadalem, w paryskiej hali Bercy w 2016 roku z Andym Murrayem.