Świątek - Kontaveit zagrają w sobotę wieczorem

Szóstego dnia US Open Iga Świątek zagra z Anett Kontaveit drugi mecz na Grandstandzie po spotkaniu mężczyzn, czyli ok. 20-21 czasu polskiego.

Publikacja: 03.09.2021 22:22

Iga Świątek

Iga Świątek

Foto: AFP

Wielki Szlem w Nowym Jorku dociera do końca pierwszego tygodnia – w piątek rozpoczęła się trzecia runda singla, w której już w pierwszej, piątkowej sesji popołudniowej oglądano kilka dobrych spotkań. W turnieju kobiecym wysokie wielkoszlemowe normy spełniły mecze Simony Halep z Jeleną Rybakiną – 7:6 (13-11), 4:6, 6:3 wygrała Rumunka oraz Garbine Muguruzy z Wiktorią Azarenką – 6:4, 3:6, 6:2 wygrała Hiszpanka.

Iga Świątek i Anett Kontaveit mecz trzeciej rundy, zgodnie z logiką nowojorskiego turnieju, zagrają w sobotę. Obie są rozstawione (nr 7 i 28), więc powoli awansują na coraz lepsze korty. Grandstand, choć nie ma dachu, jest obiektem prestiżowym, stawianym zaraz za stadionami Arthura Ashe'a i Louisa Armstronga. Mecz Polki i Estonki powinien zacząć się we wczesnych godzinach wieczornych w Polsce. Przed paniami grają Matteo Berrettini (nr 6) i Illia Iwaszka, zaczną o 17. czasu polskiego, więc jeśli ich mecz będzie trwał trzy godziny, to wychodzi, że polska tenisistka wejdzie na kort po 20.

Czytaj więcej

US Open: Iga Świątek: sukces przez łzy

Polski udział w piątym dniu US Open dotyczył wyłącznie meczów deblowych, niestety, u pań bez sukcesów. Magda Linette i Bernarda Pera (USA) po pokonaniu na starcie 6:3, 6:4 znakomitych Czeszek, Barbory Krejcikovej i Kateriny Siniakowej (mistrzynie Roland Garros zostały rozstawione z nr 2), w drugiej przegrały z Rumunkami Moniką Niculescu i Eleną-Gabrielą Ruse 3:6, 5:7.

Alicja Rosolska i Eri Hozumi (Japonia) w czwartek zwyciężyły 6:3, 6:3 Julię Lohoff (Niemcy) i Lidię Morozową (Białoruś), w piątek nie dały rady parze nr 3, półfinalistkom Wimbledonu – Shuko Aoyamie i Enie Shibaharze (Japonia), przegrały 6:7 (5-7), 2:6.

Nieco później w programie było także deblowe spotkanie drugiej rundy Hubert Hurkacz i Szymon Walków – Matthew Ebden i Max Purcell (obaj Australia). Polacy w pierwszym meczu pokonali mocnych Kolumbijczyków (nr 5) Juana Sebastiana Cabala i Roberta Faraha 6:3, 6:7 (2-7), 6:3. Najpóźniej zaplanowano mecz pierwszej rundy miksta Łukasz Kubot i Lucie Hradecka (Czechy) kontra Austin Krajicek i Jessica Pegula (oboje USA).

Wielki Szlem w Nowym Jorku dociera do końca pierwszego tygodnia – w piątek rozpoczęła się trzecia runda singla, w której już w pierwszej, piątkowej sesji popołudniowej oglądano kilka dobrych spotkań. W turnieju kobiecym wysokie wielkoszlemowe normy spełniły mecze Simony Halep z Jeleną Rybakiną – 7:6 (13-11), 4:6, 6:3 wygrała Rumunka oraz Garbine Muguruzy z Wiktorią Azarenką – 6:4, 3:6, 6:2 wygrała Hiszpanka.

Iga Świątek i Anett Kontaveit mecz trzeciej rundy, zgodnie z logiką nowojorskiego turnieju, zagrają w sobotę. Obie są rozstawione (nr 7 i 28), więc powoli awansują na coraz lepsze korty. Grandstand, choć nie ma dachu, jest obiektem prestiżowym, stawianym zaraz za stadionami Arthura Ashe'a i Louisa Armstronga. Mecz Polki i Estonki powinien zacząć się we wczesnych godzinach wieczornych w Polsce. Przed paniami grają Matteo Berrettini (nr 6) i Illia Iwaszka, zaczną o 17. czasu polskiego, więc jeśli ich mecz będzie trwał trzy godziny, to wychodzi, że polska tenisistka wejdzie na kort po 20.

Tenis
Przepełniony kalendarz, brak czasu na życie prywatne, nocne kontrole. Tenis potrzebuje reform
Tenis
WTA w Stuttgarcie. Iga Świątek schodzi na ziemię
Tenis
Billie Jean King Cup. Polki bez awansu
Tenis
Billie Jean Cup w Radomiu. Jak wygrać bez Igi Świątek?
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Tenis
Katarzyna Kawa w formie tuż przed turniejem w Radomiu