Finał Pucharu Davisa: Yannick Noah zaryzykował

Kapitan Francuzów zadecydował, że w singlu w meczu z Chorwacją zagrają Jeremy Chardy i Jo - Wilfried Tsonga. Rezygnacja z Lucasa Pouille,a (32 ATP) jest niespodzianką.

Aktualizacja: 22.11.2018 13:43 Publikacja: 22.11.2018 13:40

Finał Pucharu Davisa: Yannick Noah zaryzykował

Foto: AFP

Mecz rozpoczną w Lille w piątek o 14.00 Chardy i Borna Corić, a potem na kort wejdą Tsonga i Marin Cilić. W sobotę w deblu po stronie gospodarzy zagrają Nicolas Mahut i Pierre - Hugues Herbert a po stronie gości Mate Pavić i Ivan Dodig.

Noah jest w bardzo trudnej sytuacji, Francuzi bronią Pucharu Davisa, a Gael Monfils i Richard Gasquet są kontuzjowani. Tsonga też miał ogromne kłopoty ze zdrowiem, od lutego wygrał tylko jeden mecz, ale Noah uznał, że jest gotowy na pięciosetową walkę. Jednak to bez wątpienia Cilić (nr 7 w rankingu ATP, uczestnik niedawnego turnieju Masters) jest faworytem spotkania, pomimo, że na korcie ziemnym sukcesów nie odnosił (Tsonga to obecnie nr 259). Jeremy Chardy to nr 40 w rankingu ATP, on na nawierzchni ziemnej czuje się o wiele lepiej, ale również trudno uznać go za faworyta w starciu z Borną Coriciem (nr 12 ATP).

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
TENIS
Australian Open. Hurkacz szuka wersji 2.0. Takiego meczu dawno nie zagrał
Tenis
Australian Open. Trudna noc polskiego kibica, nadzieje były większe
Tenis
Australian Open. Iga Świątek zagrała trochę rocka, ale nie wszyscy to widzieli
Tenis
Maja Chwalińska. Tenisistka inna niż wszystkie
Tenis
Australian Open. Aryna Sabalenka cała w skowronkach, Maja Chwalińska jeszcze poczeka