Patrząc na łatwość, z jaką Kaleta ogrywa kolejne rywalki, trzeba wskazać ją również jako kandydatkę do zwycięstwa w tegorocznym turnieju. W I rundzie miała wolny los, w II pokonała Małgorzatę Kornek 6:2, 6:3, a następnie rozbiła Rosjankę Alisę Kniaziewą, nie tracąc nawet gema.
W rywalizacji chłopców nie zawodzi rozstawiony z nr. 1 Łotysz Arturs Kazijevs.
W trzech pierwszych meczach stracił jedynie 12 gemów. Zaczął od zwycięstwa nad Polakiem Maciejem Sołowińskim 6:3, 6:4. Potem okazał się lepszy od Mateusza Figasa 6:1, 6:1, a w trzeciej rundzie bez problemów ograł Rosjanina Igora Zubowa 6:2, 6:1.
Półfinały gry pojedynczej w sobotę (początek godz. 10), a decydujące mecze w niedzielę (także o 10). Turniej odbywa się na kortach Warszawianki.