Chłodny Czech

Obrońca tytułu Roger Federer przegrał z Tomasem Berdychem.

Publikacja: 01.07.2010 01:52

Berdych sprawił, że Federer pierwszy raz od ośmiu lat nie zagra w wimbledońskim finale

Berdych sprawił, że Federer pierwszy raz od ośmiu lat nie zagra w wimbledońskim finale

Foto: PAP/EPA

Poza rodakami nikt Czecha nie dostrzegał. Sygnał wysłany z Paryża, czyli pierwszy wielkoszlemowy półfinał w karierze Berdycha, nie robił wrażenia.

O dwóch zwycięstwach nad Federerem (pierwsze dawno temu na igrzyskach w Atenach, drugie w Miami w tym roku) i trzech nad Nadalem, mało kto pamiętał, bo porażek z najlepszymi było znacznie więcej. Brytyjczycy zajęci Andym Murrayem (wygrał w czterech setach z Tsongą) mieli swoje powody do obojętności, reszta świata wierzyła w nieprzemijający geniusz Szwajcara.

Mecz był pasmem frustracji dla obrońcy tytułu. Berdych grał z nim na chłodno. Fantazja podporządkowana żelaznej taktyce. Żadnych żywiołowych akcji, tylko cierpliwe budowanie pozycji do ataku. Pojawiała się luka w obronie, wtedy forhendowy strzał, zwykle bardzo skuteczny.

– To była inna historia niż w Paryżu. Tam Soderling grał wspaniale, ja tylko trochę gorzej. Tutaj walczyłem z sobą, z ciałem i psychiką, od pierwszych gemów. Odpocznę, to zaatakuję w Ameryce – obiecywał Szwajcar. Od 2003 roku Federer zawsze grał w londyńskim finale.

Czesi czekali na taki wimbledoński mecz od czasów Ivana Lendla. Nadszedł, gdy w męskim turnieju wystartowało tylko dwóch ich tenisistów, najmniej od 1976 roku. Teraz mogą znów śnić o powtórce z triumfu Jana Kodesza, o pomszczeniu nieudanych wimbledońskich krucjat Lendla. Ich nowy bohater nie jest zwierzęciem medialnym, ale swoje umie powiedzieć. – Kvitova i ja nie wzięliśmy się z niczego. Mamy system szkolenia, który działa skutecznie od lat, nie ma sensu go zmieniać – przypomniał mediom.

Rafael Nadal zaczął grać z Soderlingiem od stanu 0:5 w pierwszym secie. Wcześniej stał skrzywiony za linią i patrzył bezradnie na popisy Szweda albo na wuja Toniego. Wujek nic nie mówił, bo jego bratanek już zapłacił 2000 dolarów kary za trenerskie podpowiedzi. Zmiana była radykalna jeszcze w pierwszym secie, Soderling wygrał go rozpędem, ale potem cierpiał znacznie bardziej od Hiszpana.

W półfinale jest też Novak Djoković (6:3, 6:3, 6:2 z Yen-Hsun Lu). Nie będzie już okazji posłuchać, jak tenisista z Tajwanu opowiada o łapaniu kurczaków na farmie ojca.

W czwartek półfinały pań. Najpierw Wiera Zwonariowa zagra z Cwetaną Pironkową, po nich Serena Williams z Petrą Kvitovą.

>Mężczyźni – 1/4 finału

T. Berdych (Czechy, 12) – R. Federer (Szwajcaria, 1) 6:4, 3:6, 6:1, 6:4; N. Djoković (Serbia, 3) – Yen-Hsun Lu (Tajwan) 6:3, 6:2, 6:2; R. Nadal (Hiszpania, 2) – R. Soderling (Szwecja, 6) 3:6, 6:3, 7:6 (7-4), 6:1; A. Murray (W. Brytania, 4) – J. W. Tsonga (Francja, 10) 6:7 (5-7), 7:6 (7-5), 6:2, 6:2. Pary 1/2 finału: Berdych – Djoković; Nadal – Murray.

>MIKST – III RUNDA: C. Black, L. Paes (Zimbabwe, Indie, 2) - A. Rosolska, I.Zelenay (Polska, Słowacja) 6:1, 6:3; I. Benesova, L. Dlouhy (Czechy, 9) - Zi Yan, M. Fyrstenberg (Chiny, Polska, 8) 6:4, 6:4.

Poza rodakami nikt Czecha nie dostrzegał. Sygnał wysłany z Paryża, czyli pierwszy wielkoszlemowy półfinał w karierze Berdycha, nie robił wrażenia.

O dwóch zwycięstwach nad Federerem (pierwsze dawno temu na igrzyskach w Atenach, drugie w Miami w tym roku) i trzech nad Nadalem, mało kto pamiętał, bo porażek z najlepszymi było znacznie więcej. Brytyjczycy zajęci Andym Murrayem (wygrał w czterech setach z Tsongą) mieli swoje powody do obojętności, reszta świata wierzyła w nieprzemijający geniusz Szwajcara.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Tenis
Magda Linette nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa
Materiał Promocyjny
Berlingo VAN od 69 900 zł netto
Tenis
Czy Iga Świątek w tym sezonie rzeczywiście zawodzi?
Tenis
Kontuzjowany Hubert Hurkacz nie zagra w Miami. To już stan ostrzegawczy
Tenis
Tenisowy Enea Poznań Open 2025 z wyższą rangą
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Tenis
Miami. Iga Świątek na Florydzie już wygrywa
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście