Reklama

Puchar Kosmosu, dawniej Davisa

Trwają już rozgrywki nowego Pucharu Davisa, ale bez Polaków, zesłanych na dalekie peryferie światowego tenisa.

Aktualizacja: 03.04.2019 18:52 Publikacja: 03.04.2019 18:52

Puchar Kosmosu, dawniej Davisa

Foto: 123RF

Na razie w ten weekend to tylko wstępna faza – rozgrywki kontynentalne w Grupie II, mecze Rumunia – Zimbabwe, Maroko – Litwa, Tajlandia – Filipiny i Salwador – Peru. Pozostałe osiem spotkań tej grupy odbędzie się w połowie września. Także we wrześniu 12 meczów Grupy I, ich zwycięzcy zdobędą prawo gry w kwalifikacjach (luty 2020 r.) dających awans do przyszłorocznego finału.

Skład tegorocznych finałów jest znany, wyłoniły je kwalifikacje w lutym. Polskich emocji zabrakło, miejsce naszej reprezentacji w nowej strukturze jest bowiem wyjątkowo marne – drużyna kapitana Radosława Szymanika zajmuje w rankingu ITF dopiero 69. miejsce (ma 7,75 pkt, liderzy Francuzi – 3263,75). To efekt kary i odjęcia 2000 pkt za zbyt szybką nawierzchnię podczas meczu z Argentyną w Sopocie w 2016 r. Przed karą Polacy zajmowali 17. miejsce na świecie.

Zgodnie z obecnymi regułami ranking zadecydował o przydziale do nowych grup. Trzy zwycięskie mecze w Grupie II strefy euro-afrykańskiej w 2018 roku (3:2 ze Słowenią, 4:1 z Zimbabwe i 3:2 z Rumunią) okazały się bez znaczenia, odwołania władz Polskiego Związku Tenisowego też nie dały efektu.

Polska, zamiast awansować do Grupy I, spadła do Grupy III. Oznacza to, że Hubert Hurkacz i koledzy zagrają w 2019 roku tylko raz, od 11 do 14 września w Atenach z Grecją (gospodarze zapowiadają debiut Stefanosa Tsitsipasa), Luksemburgiem, Estonią, Łotwą, Monako, Czarnogórą i Macedonią Północną.

Nie ma jeszcze informacji, ile drużyn i jak wywalczy awans do Grupy II. Korzyścią gry w Atenach jest tylko to, że tenisiści, wypełniwszy obowiązek startu w Pucharze Davisa, spełnią wymóg ITF w kwestii dopuszczenia do startu olimpijskiego w Tokio.

Reklama
Reklama

Reprezentacja Polski, nawet jeśli rok po roku wygrywałaby wszystkie mecze i awansowała na wyższe poziomy rozgrywek, w nowych finałach mogłaby się znaleźć najwcześniej w listopadzie 2022 roku. Działacze PZT podali w lutym, że skierują sprawę przeciw ITF do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie, żądając awansu do Grupy I rozgrywek w Europie lub rekompensaty finansowej za konieczność gry na peryferiach. Ze względu na kwalifikacje olimpijskie PZT odrzucił możliwość bojkotu rozgrywek.

Tegoroczne finały Pucharu Davisa, a właściwie Pucharu Kosmosu, odbędą się w Madrycie od 18 do 24 listopada. Grupy są znane: A – Francja, Serbia, Japonia; B – Chorwacja, Hiszpania, Rosja; C – Argentyna, Niemcy, Chile; D – Belgia, Australia, Kolumbia; E – Wielka Brytania, Kazachstan, Holandia; F – USA, Włochy, Kanada. Pula nagród to 27 mln dol. Mistrz weźmie 2,4 mln premii do podziału, mistrzowska federacja dostanie 1,06 mln.

Tenis
Tenisowa zabawa za pieniądze Gazpromu. W propagandowym turnieju zagrali nie tylko Rosjanie
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Tenis
Jelena Rybakina mistrzynią WTA Finals. Zarobiła na porządne wakacje
Tenis
Słodko-gorzki rok Igi Świątek. Rywalki rosną szybciej
Tenis
Iga Świątek nie powtórzy sukcesu z 2023 roku. Koniec sezonu dla Polki
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Tenis
Znakomity początek i niespodziewany koniec. Bolesna porażka Igi Świątek w Rijadzie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama