Mistrzyni na piątkę z plusem

Agnieszka Radwańska wygrała turniej w Dubaju. Piątka to jej nowe miejsce w światowym rankingu

Publikacja: 27.02.2012 00:52

Nagrodą dla Agnieszki był dzbanek na herbatę i 446 778 dolarów

Nagrodą dla Agnieszki był dzbanek na herbatę i 446 778 dolarów

Foto: PAP/EPA

W pierwszej rundzie niemal odpadła, w finale z Niemką Julią Goerges wygrała 7:5, 6:4, raczej bez większych obaw o wynik. W poniedziałek Agnieszka Radwańska po raz pierwszy w karierze będzie numerem 5 w rankingu WTA.

Finał miał momenty ciekawe, ale rytm walki wyznaczały głównie błędy Niemki. Kiedy się denerwowała, przegrywała szybciej. Cała reszta to spokój i pewna ręka Radwańskiej, nawet wtedy, gdy Goerges w drugim secie odrobiła trochę dystansu, z 1:4 do 3:4.

– Ucieszyłam się tak bardzo po ostatniej piłce, bo pamiętałam, jak blisko porażki byłam podczas meczu z Aleksandrą Woźniak. Myślę, że dziś wieczorem grałam znacznie lepiej. Julia uderzała mocno, jej forhend to wielka broń – mówiła Polka.

Zdobyła tytuł i srebrne trofeum, które w jedenastoletniej historii turnieju trzymały w dłoniach tylko Martina Hingis, Amelie Mauresmo, Justine Henin (cztery razy), Venus Williams, Lindsay Davenport, Jelena Dementiewa i Karolina Woźniacka.

Awans Polki na piąte miejsce na świecie, przed Samanthę Stosur, to dużo, ale Agnieszka nie wyolbrzymiała tego sukcesu. – Pięknie, lecz do numeru 1 jest jeszcze daleka droga. Tak naprawdę nie myślę wiele o tym awansie, tylko o tym, by grać jak najlepiej w dużych turniejach – podsumowała. Przed Agnieszką jest teraz Woźniacka, która bronić będzie w Indian Wells wielu punktów za ubiegłoroczne zwycięstwo. Nie obroni – Polka będzie blisko.

Agnieszka  zarobiła w Dubaju dokładnie 446 778 dolarów za singla i 2371 za debla, podsumowanie wygląda doskonale, tak samo jak już prawie 8 milionów dolarów w całej karierze. Finałowa skuteczność najlepszej polskiej tenisistki też robi wrażenie: na dziesięć meczów o tytuł osiem wygranych, pięć z nich odniosła rangi Premier.

Miała mieć kilkanaście dni odpoczynku przed amerykańską wyprawą na obowiązkowe turnieje w Indian Wells (5,54 mln dol., od 7 marca) i Miami (4,83 mln dol., od 20 marca), ale dała się skusić na start w przyszłym tygodniu w małym (220 tys. dol.) turnieju w Kuala Lumpur. Na takie pomysły może sobie pozwolić, zgodnie z regulaminem WTA Tour, raz na pół roku. Pierwszy mecz zagra z Akguł Amanmuradową (Uzbekistan, 119. WTA). Piotr Radwański nazwał ten wyjazd aktywnym odpoczynkiem w tropikach.

Opinie:

Piotr Radwański ojciec i trener Agnieszki

Już rok temu twierdziłem, że piąte miejsce na świecie jest w zasięgu Agnieszki. Teraz stało się to faktem i sądzę, że możemy mieć jeszcze większe rodzinne nadzieje związane ze zwycięstwami w Wielkim Szlemie i awansem w rankingu WTA. Turniej w Dubaju pokazał też moją córkę jako tenisistkę, która potrafi wygrywać, nawet gdy gra źle. To nowa ważna umiejętność. Przecież zaczęła fatalnie, potem było słabo, dobrze i wreszcie świetnie. Sądzę, że Agnieszka wciąż ma rezerwy, fizyczne i techniczne. Wygląda na to, że może z nich czerpać. Mam więc nadzieję, że za rok – – dwa będzie grać jeszcze lepiej. Niektóre nawet młode rywalki już rezerw nie mają. Pozostawiamy na razie bez zmian układ z trzema trenerami do dyspozycji Isi. Choć jeden wydaje się nieco kontrowersyjny, moja córka dojrzała do samodzielnych decyzji.

Karol Stopa komentator tenisowy Eurosportu

Na ostatnie sukcesy Agnieszki Radwańskiej składa się wiele elementów. Ewidentnie pomogła jej zmiana relacji trenerskich z ojcem. Widać pewną poprawę jakości gry, także serwisu, również trochę lepsze przygotowanie fizyczne. Styl Agnieszki ma tę zaletę, że nie wymaga wielkiego nakładu sił w każdym meczu, często nie powoduje konieczności szarpania się o każdy punkt. Ona gra tyle, ile trzeba, żeby wygrać. W długim cyklu turniejowym to także stało się jej siłą, choć niekiedy taka asekuracja nie budzi entuzjazmu widzów i trenerów. Jest też rzeczą oczywistą, że jej wyjątkowy, przy tym niezwykle regularny tenis coraz częściej budzi strach rywalek, przede wszystkim obawę przed ośmieszeniem. Radwańska korzysta zatem przytomnie ze wszystkich tych przewag i wygrywa. —wysłuchał k.r

Dubaj. Turniej WTA (2 mln dol.).

Finał: A. Radwańska (Polska, 5) – J. Goerges (Niemcy) 7:5, 6:4.

Memphis. Turniej WTA (220 tys. dol.).

Finał: S. Arvidsson (Szwecja) – M. Erakovic (Nowa Zelandia, 4) 6:3, 6:4.

Memphis. Turniej ATP (1,155 mln dol.).

1/4 finału: B. Becker (Niemcy) – Ł. Kubot (Polska) 7: 5, 7: 6 (7-5).

1/2 finału: J. Melzer (Austria) – R. Stepanek (Czechy, 3) 6: 4, 3: 6, 6: 3;
M. Raonic (Kanada, 4) – Becker 6: 4, 6: 4.

Marsylia. Turniej ATP (512 750 euro).

1/2 finału: J.M. Del Potro (Argentyna, 4) – J.W. Tsonga (1) 6:4, 6:7 (9-11), 6:3;
M. Llodra (obaj Francja) – J. Tipsarević (Serbia, 3) 6:4, 7:6 (12-10).

Finał: Del Potro – Llodra 6:4, 6:4.

Buenos Aires. Turniej ATP (484 tys. dol.).

1/2 finału: D. Ferrer (Hiszpania, 1) – D. Nalbandian (Argentyna) 6:1, 6:4;

N. Almagro (Hiszpania, 2) – S. Wawrinka (Szwajcaria, 6) 6:4, 3:6, 7:5.

Finał: Ferrer - Almagro 4:6, 6:3, 6:2.

W pierwszej rundzie niemal odpadła, w finale z Niemką Julią Goerges wygrała 7:5, 6:4, raczej bez większych obaw o wynik. W poniedziałek Agnieszka Radwańska po raz pierwszy w karierze będzie numerem 5 w rankingu WTA.

Finał miał momenty ciekawe, ale rytm walki wyznaczały głównie błędy Niemki. Kiedy się denerwowała, przegrywała szybciej. Cała reszta to spokój i pewna ręka Radwańskiej, nawet wtedy, gdy Goerges w drugim secie odrobiła trochę dystansu, z 1:4 do 3:4.

Pozostało 89% artykułu
Tenis
WTA Finals. Iga Świątek przegrała z Coco Gauff i w tym roku liderką już nie będzie
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Tenis
WTA Finals. Bitwa na podania dla Qinwen Zheng. Jelena Rybakina wciąż szuka formy
Tenis
Francja (nie)elegancja. Alexander Zverev wygrywa na pożegnanie z Bercy
Tenis
WTA Finals. Było źle, jest dobrze. Iga Świątek odwraca losy meczu
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Tenis
WTA Finals. Aryna Sabalenka wciąż jest silna
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni