Krzyk po polsku na Florydzie

Agnieszka Radwańska – awans w mękach, Jerzy Janowicz – głośna porażka, Łukaszowi Kubotowi został debel

Publikacja: 25.03.2013 03:01

Polski bilans weekendu w wielkim turnieju na Florydzie jest marny. W drabinkach singlowych została już tylko starsza z sióstr Radwańskich, która w III rundzie pokonała Słowaczkę Magdalenę Rybarikovą 7:6 (7-5), 2:6, 6:3.

Mecz Polki oglądało się z niepokojem, bo w słońcu i wietrze kortów w Key Biscayne wiele rzeczy szło Agnieszce nie tak, jak należy. Rywalka to nie gwiazda, a trudności z nią były ogromne. Większość kłopotów Radwańska zawdzięczała jednak sobie, bo i serwis nie służył, i taktyczne wybory nie dawały efektów, a norma prostych błędów została przekroczona wielokrotnie. Pozostaje liczyć, że słaby dzień musiał się Polce zdarzyć, szczęśliwie minął i w poniedziałkowym meczu ze Sloane Stephens powtórki nie będzie. Młoda Amerykanka awansowała bez walki z Venus Williams, dawna mistrzyni zgłosiła przed meczem kontuzję pleców.

Porażkę Kubota 6:4, 3:6, 3:6 z Samem Querreyem, dziś nr 1 amerykańskiego tenisa, można było przewidywać, choć przewaga rywala wcale nie była wielka. Przegrana Janowicza z Thomazem Belluccim 6:7 (5-7), 6:3, 3:6 była trudniejsza do przełknięcia, bo młody Polak nie dał sobie rady nie tylko z rywalem, ale także z własnymi nerwami. Krzyczał na sędziego, traktował obcesowo chłopców do podawania piłek, dał się łatwo sprowokować do walki z publicznością. Po trzech miesiącach obecności Jerzyka w głównych turniejach ATP Tour, tego niepotrzebnego hałasu jest wciąż więcej niż dobrego tenisa.

Zostali jeszcze debliści. Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski dostali walkowera od Bellucciego i Horacio Zeballosa. Kubot i Janko Tipsarević pokonali Brytyjczyków Colina Fleminga i Jonathana Marraya 3:6, 7:6 (11-9), 13-11. Trzech Polaków i Serb zmierzą się w II rundzie, czyli jakiś polski ciąg dalszy nastąpi.

Ciekawsze wyniki

Turniej WTA (5,186 mln dol.). III runda:

S. Williams (USA, 1) – A. Morita (Japonia) 6:3, 6:3; A. Radwańska (Polska, 4) – M. Rybarikowa (Słowacja) 7:6 (7-5), 2:6, 6:3; K. Flipkens (Belgia, 30) – P. Kvitova (Czechy, 7) 6:0, 4:6, 6:1; G. Muguruza (Hiszpania) – K. Woźniacka (Dania, 9) 6:2, 6:4; S. Stephens (USA, 16) – V. Williams (USA, 19) w/o.

Turniej ATP (4,331 mln dol.). II runda:

A. Murray (W. Brytania, 2) – B. Tomic (Australia) 6:3, 6:1; T. Berdych (Czechy, 4) – D. Gimeno-Traver (Hiszpania) 5:7, 7:6 (7-3), 6:2; S. Querrey (USA, 17) – Ł. Kubot (Polska) 4:6, 6:3, 6:3; T. Bellucci (Brazylia) – J. Janowicz (Polska, 21) 7:6 (7-5), 3:6, 6:3.

Transmisje telewizyjne w TVP Sport (turniej WTA) i na antenach sportowych Polsatu (turniej ATP).

Polski bilans weekendu w wielkim turnieju na Florydzie jest marny. W drabinkach singlowych została już tylko starsza z sióstr Radwańskich, która w III rundzie pokonała Słowaczkę Magdalenę Rybarikovą 7:6 (7-5), 2:6, 6:3.

Mecz Polki oglądało się z niepokojem, bo w słońcu i wietrze kortów w Key Biscayne wiele rzeczy szło Agnieszce nie tak, jak należy. Rywalka to nie gwiazda, a trudności z nią były ogromne. Większość kłopotów Radwańska zawdzięczała jednak sobie, bo i serwis nie służył, i taktyczne wybory nie dawały efektów, a norma prostych błędów została przekroczona wielokrotnie. Pozostaje liczyć, że słaby dzień musiał się Polce zdarzyć, szczęśliwie minął i w poniedziałkowym meczu ze Sloane Stephens powtórki nie będzie. Młoda Amerykanka awansowała bez walki z Venus Williams, dawna mistrzyni zgłosiła przed meczem kontuzję pleców.

Tenis
Porsche nie dla Igi Świątek. Jelena Ostapenko nadal koszmarem Polki
Tenis
Przepełniony kalendarz, brak czasu na życie prywatne, nocne kontrole. Tenis potrzebuje reform
Tenis
WTA w Stuttgarcie. Iga Świątek schodzi na ziemię
Tenis
Billie Jean King Cup. Polki bez awansu
Tenis
Billie Jean Cup w Radomiu. Jak wygrać bez Igi Świątek?