Bałkański dopingowy kociołek. Radwańska przegrała w finale

Siedemnasty finał turnieju WTA Agnieszki Radwańskiej. Uwaga doping: Serb Viktor Troicki zdyskwalifikowany, podejrzany Chorwat Marin Cilić.

Aktualizacja: 29.07.2013 03:28 Publikacja: 29.07.2013 02:50

Viktor Troicki – pierwsza od dawna gruba tenisowa ryba w dopingowej sieci

Viktor Troicki – pierwsza od dawna gruba tenisowa ryba w dopingowej sieci

Foto: AP

Radwańska w Stanford grała nierówno. Po słabym ćwierćfinale z Varvarą Lepchenko szybko wykryto, że poszła jeszcze na nocny trening z Tomaszem Wiktorowskim i widać pomogło, bo gładko pokonała 6:3, 6:2 Jamie Hampton w półfinale.

Wrócił uśmiech, wróciła nadzieja na 13. tytuł w karierze, bo choć Dominika Cibulkova to nie jest słaba rywalka, to wspomnienie styczniowego finału z Sydney (6:0, 6:0 dla Polki) i trzech innych zwycięstw jednak robi swoje. Mecz ze Słowaczką odbył się w nocy z niedzieli na poniedziałek. Polka niestety przegrała z niżej rozstawioną rywalką 3:6, 6:4, 6:4.

Miniony tydzień przyniósł aż trzy ćwierćfinały Polek w WTA Tour, poza siostrami Radwańskimi w Stanford o półfinał grała w Baku Magda Linette. Przegrała z Shahar Peer 1:6, 1:6, ale warto zauważyć: pięć zwycięstw (od kwalifikacji), 140 punktów, spodziewany awans z 226. w okolice 160. miejsca w rankingu WTA.

Sprawa Troickiego stała się głośna w miniony czwartek, gdy Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF) opublikowała komunikat, w którym wyjaśnia, że 15 kwietnia serbski tenisista nie oddał na żądanie kontrolerki próbki krwi podczas turnieju w Monte Carlo. Kara to 18 miesięcy dyskwalifikacji, która skończy się 24 stycznia 2015 r.

Troicki przekazał do kontroli jedynie próbkę moczu i poprosił o opóźnienie pobrania krwi o kilkanaście godzin ze względu na złe samopoczucie. ITF nie uznała tłumaczenia za przekonujące. Serb to dziś 53. tenisista świata, pukał dwa lata temu do pierwszej dziesiątki rankingu, był jednym z bohaterów drużyny, która zdobyła Puchar Davisa w 2010 roku. Ma 27 lat, wygrał jeden turniej (Puchar Kremla), zarobił ponad 4,5 mln dolarów. Na swej stronie internetowej napisał, że jest niewinny i będzie się odwoływał do Trybunału  Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie. Jeśli jego jedynym argumentem jest to, że pani kontrolerka pozwoliła mu na opóźnienie pobrania krwi (urzędniczka służb antydopingowych ITF stanowczo zaprzecza), to łatwo sprawy nie wygra. W ciągu kilkunastu godzin można usunąć z krwi ślady niektórych zabronionych substancji.

Viktor Troicki jest piątym tenisistą ukaranym w tym roku. Dołączył do znacznie mniej znanych: Filippo Calorosiego, Barbory Zahlavovej-Strycovej, Dimitara Kutrovskiego i Fernando Romboliego. Być może w przyszłym tygodniu na tej liście znajdzie się drugi znany gracz, który coś wziął z dopingowego bałkańskiego kociołka – nr 15 na świecie, Marin Cilić. Według dziennika „Slobodna Dalmacija" Chorwat miał nie przejść testu antydopingowego w końcu kwietnia w Monachium. ITF prowadzi śledztwo, którego wyniki mają być ogłoszone za kilka dni.

W wyjaśnieniu przekazanym do ITF Cilić miał tłumaczyć wynik testu w Niemczech jako „nieostrożne użycie glukozy", która zawierała niedozwolone środki. Glukozę dostarczył mu ktoś z zespołu, kupił ją ponoć w monachijskiej aptece, a wina tenisisty polegała na tym, że nie przeczytał dokładnie ulotki o składzie.

Tenisowa karawana jedzie dalej. W nadchodzącym tygodniu w cyklu WTA ma dwa przystanki w USA – ważniejszy w Carlsbadzie, zagrają tam siostry Radwańskie (w 2011 r. Agnieszka turniej ten wygrała), a także Wiktoria Azarenka i Petra Kvitova.

Mężczyźni mają wybór: grać o większe pieniądze (1,2 mln dol.) na kortach twardych w Waszyngtonie (to łączony turniej ATP i WTA) lub o mniejsze na kortach ziemnych w Kitzbuehel. Start w US Open Series wybrali m.in. Juan Martin Del Potro, Tommy Haas i Milos Raonic oraz polscy debliści Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. Czerwoną mączkę w Tyrolu m.in. Philipp Kohlschreiber, Juan Monaco i Fernando Verdasco.

Jerzy Janowicz i Łukasz Kubot jeszcze przygotowują się do startu w Montrealu, ten duży turniej z cyklu ATP Masters 1000 zacznie się za tydzień.

Na razie nie gra także Roger Federer. Po kolejnej wpadce – tym razem była nią wczesna porażka z Danielem Brandsem w Gstaad – i spadku na 5. miejsce na świecie (najniższe od dekady) tłumaczy się krótko: nowa rakieta i bolące plecy. Nie przyjmuje argumentów, że to podeszły wiek i już planuje starty w 2014 roku.

Stanford. Turniej WTA

(796 tys. dol.). Finał: A. Radwańska (Polska, 1) - D. Cibulkova (Słowacja, 3) 3:6, 6:4, 6:4.

Baku. Turniej WTA

(235 tys. dol.). Finał: E. Switolina (Rosja, 7) – S. Peer (Izrael) 6:4, 6:4.

Gstaad. Turniej ATP

(410 tys. euro). Finał: M. Jużny (Rosja, 6) – R. Haase (Holandia) 6:3, 6:4.

Umag. Turniej ATP

(410 tys. euro). Finał: F. Fognini (Włochy, 3) - T. Robredo (Hiszpania, 5) 0:6, 3:6.

Atlanta. Turniej ATP

(547 tys. dol.). Finał: J. Isner (USA, 1) - K. Anderson (RPA, 2) 6:7 (3-7), 7:6 (7-2), 7:6 (7-2).

Radwańska w Stanford grała nierówno. Po słabym ćwierćfinale z Varvarą Lepchenko szybko wykryto, że poszła jeszcze na nocny trening z Tomaszem Wiktorowskim i widać pomogło, bo gładko pokonała 6:3, 6:2 Jamie Hampton w półfinale.

Wrócił uśmiech, wróciła nadzieja na 13. tytuł w karierze, bo choć Dominika Cibulkova to nie jest słaba rywalka, to wspomnienie styczniowego finału z Sydney (6:0, 6:0 dla Polki) i trzech innych zwycięstw jednak robi swoje. Mecz ze Słowaczką odbył się w nocy z niedzieli na poniedziałek. Polka niestety przegrała z niżej rozstawioną rywalką 3:6, 6:4, 6:4.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Tenis
Iga Świątek na najwyższych obrotach. Polska w półfinale United Cup
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Tenis
United Cup. Duet Iga Świątek – Hubert Hurkacz zapewnił awans
Tenis
Długi i ciężki mecz Polski na początek United Cup
Tenis
Kamil Majchrzak: Ja musiałem zaczynać od zera
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Tenis
Mistrz Wimbledonu zawieszony. Kolejny taki przypadek w tenisie
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay