Reklama

Andy Murray ma trenerkę: Amelie Mauresmo

Nowa francuska trenerka brytyjskiego tenisisty na razie pomoże Murrayowi w sezonie na kortach trawiastych, w szczególności podczas obrony tytułu wimbledońskiego

Publikacja: 08.06.2014 17:14

Andy Murray ma trenerkę: Amelie Mauresmo

Foto: AFP

W życiu Andy'ego Murraya trener płci żeńskiej to nie nowość, całą młodą karierę budował pod okiem mamy, Judy. – Jestem podekscytowany możliwościami naszej współpracy, zawsze podziwiałem Amelię, nie raz walczyła z przeciwnościami, ale zdobywała najważniejsze tytuły, także ten w Wimbledonie – napisał w oficjalnym oświadczeniu.

Ubiegłoroczny sukces Brytyjczyka w Wimbledonie (pierwszy od czasu zwycięstwa Freda Perry'ego w 1936 roku) to rzeczywiście poważne wyzwanie. W tym roku Murray w Wielkim Szlemie osiągnął ćwierćfinał w Australian Open i półfinał w Roland Garros. W marcu rozstał się z Ivanem Lendlem (ich wspólna praca dała tytuły w US Open 2012 i Wimbledonie 2013 oraz złoto olimpijskie w Londynie) i od tego czasu głośno było o kandydatach na następcę.

Amelie Mauresmo też zaczęła być wymieniana jako ewentualna trenerka, tym bardziej, że pojawiła się na trybunach turniejów z udziałem Szkota. Wedle wielu komentatorów tę kandydaturę podsunęła tenisiście legenda kobiecego tenisa, Chris Evert.

Francuska tenisistka wygrała dwa turnieje wielkoszlemowe (Australian Open i Wimbledon w 2006 roku). karierę skończyła w 2009 r., od dwóch lat jest kapitanem drużyny Francji w Pucharze Federacji. Była też w sztabie szkoleniowym Marion Bartoli w ubiegłym roku, gdy Francuzka wygrywała Wimbledon.

– To była dla mnie niespiodzianka. Andy skontaktował się ze mną kilka tygodni temu, wówczas rozpoczęliśmy rozmowy o wspólnej pracy. Po dalszych dyskusjach uznaliśmy, że damy sobie szansę. – powiedziała Mauresmo. – O dalszym ciągu porozmawiamy dopiero po Wimbledonie – dodała.

Reklama
Reklama

Poprzeczka ustawiona dla nowej trenerki wisi wysoko. – Mam wokół siebie bardzo silną drużynę, ale sądzę, że Amelie wniesie do niej swe doświadczenie i umiejętności taktyczne, co spowoduje mój dalszy postęp. Wszyscy, których pytałem, cenią ją bardzo wysoko – jako osobę i trenera, więc ufam, że włączenie jej do teamu pomoże nam osiągnąć nowe cele. Chcę wygrywać kolejne turnieje wielkoszlemowe – podsumował swą decyzję Murray.

W życiu Andy'ego Murraya trener płci żeńskiej to nie nowość, całą młodą karierę budował pod okiem mamy, Judy. – Jestem podekscytowany możliwościami naszej współpracy, zawsze podziwiałem Amelię, nie raz walczyła z przeciwnościami, ale zdobywała najważniejsze tytuły, także ten w Wimbledonie – napisał w oficjalnym oświadczeniu.

Ubiegłoroczny sukces Brytyjczyka w Wimbledonie (pierwszy od czasu zwycięstwa Freda Perry'ego w 1936 roku) to rzeczywiście poważne wyzwanie. W tym roku Murray w Wielkim Szlemie osiągnął ćwierćfinał w Australian Open i półfinał w Roland Garros. W marcu rozstał się z Ivanem Lendlem (ich wspólna praca dała tytuły w US Open 2012 i Wimbledonie 2013 oraz złoto olimpijskie w Londynie) i od tego czasu głośno było o kandydatach na następcę.

Reklama
Tenis
Wuhan. Iga Świątek nie wygra turnieju w Chinach, pierwsza taka porażka w karierze
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Tenis
Iga Świątek jak ekspres. Jest pierwsze zwycięstwo w Wuhan
Tenis
Iga Świątek nie wygra turnieju w Pekinie. Bolesna porażka Polki
Tenis
Iga Świątek w pościgu za Aryną Sabalenką. Jest już w Pekinie, czeka na pierwszą rywalkę
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Tenis
Powrót z dalekiej podróży. Iga Świątek triumfuje w Seulu, teraz kierunek Pekin
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama