Reklama
Rozwiń
Reklama

ATP World Tour Finals: Djoković w finale

Pierwszym finalistą tenisowego turnieju Masters jest lider światowego rankingu, Serb Novak Djoković.

Aktualizacja: 15.11.2014 18:36 Publikacja: 15.11.2014 16:50

Novak Djoković

Novak Djoković

Foto: AFP

Po pierwszej partii wydawało się, że Djokovic rozprawi się z Nishikorim równie szybko jak wcześniej z wszystkimi trzema rywalami w grupie. Zajmujący piąte miejsce w światowym rankingu ATP Japończyk w drugiej odsłonie jednak odrodził się i po efektownej walce w końcówce doprowadził do wyrównania.

Lidera światowej listy, który zanotował tym samym pierwszy przegrany set w Londynie, tylko to rozjuszyło i w ostatniej partii rozgromił przeciwnika do zera.

Był to trzeci pojedynek tych zawodników, drugi wygrany przez Serba, który zrewanżował się Japończykowi za porażkę w półfinale wielkoszlemowego US Open. Zawodnik z Belgradu już w piątek zagwarantował sobie pozostanie na szczycie klasyfikacji tenisistów na koniec sezonu. Udało mu się to wcześniej w latach 2011-12.

W niedzielę zagra o trzeci z rzędu, a czwarty w karierze triumf w nieoficjalnych mistrzostwach świata. Po raz pierwszy świętował sukces w 2008 roku.

Występujący ósmy rok z rzędu w tej imprezie 27-letni "Djoko" śrubuje również imponującą serię wygranych meczów w hali. Zwyciężył także w 30 poprzednich takich spotkaniach, w tym w 14 z rzędu w ATP World Tour Finals. Jako ostatni pokonał go 31 października 2012 roku Amerykanin Sam Querrey w 1. rundzie zawodów w paryskiej Bercy.

Reklama
Reklama

Niespełna 25-letni Nishikori, mimo porażki, również może być zadowolony. Jest pierwszym w historii Azjatą, który wystąpił w kończącej sezon imprezie masters.

W niedzielnym finale Djokovic zmierzy się ze zwycięzcą wieczornych "derbów Szwajcarii" między Rogerem Federerem i Stanem Wawrinką.

Tenis
Austria, Uzbekistan, Australia. Rosyjskie tenisistki szukają nowych ojczyzn
Tenis
Tenisowa zabawa za pieniądze Gazpromu. W propagandowym turnieju zagrali nie tylko Rosjanie
Tenis
Jelena Rybakina mistrzynią WTA Finals. Zarobiła na porządne wakacje
Tenis
Słodko-gorzki rok Igi Świątek. Rywalki rosną szybciej
Tenis
Iga Świątek nie powtórzy sukcesu z 2023 roku. Koniec sezonu dla Polki
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama