Reklama

Historyczna szansa numer dwa

To ważny weekend dla polskiego tenisa. Od 18 września w Gdyni mecz ze Słowacją o awans do Grupy Światowej, w której nigdy nas nie było.

Aktualizacja: 17.09.2015 20:33 Publikacja: 17.09.2015 19:03

Jerzy Janowicz

Jerzy Janowicz

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

Tenisiści zagrają w hali Gdynia Arena na twardej nawierzchni Rebound Ace. Wybrał ją lider zespołu Jerzy Janowicz (61. ATP). Ma do tego prawo, bo to jego dwa punkty w singlu są podstawą optymizmu, którego w naszej drużynie nie brakuje. Janowicz już kilka razy bywał ojcem sukcesów w Pucharze Davisa, ale pokonanie asa gości Martina Klizana (36. ATP) nie będzie sprawą łatwą.

W drużynie Słowacji są też Norbert Gombos (121. ATP), Andrej Martin (154.) oraz Igor Zelenay (106. w rankingu deblowym). Jak z tego widać, od drugiego polskiego singlisty Michała Przysiężnego (146.) oraz debla Łukasz Kubot (35.) – Marcin Matkowski (9.) mamy pełne prawo wymagać, by dołożyli coś od siebie do zwycięstwa. Szczerze mówiąc, można naszym graczom śmiało przypomnieć komsomolskie hasło: Jeśli nie my, to kto, jeśli nie teraz, to kiedy?

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Tenis
Wim Fissette, trener Igi Świątek, dla „Rzeczpospolitej": Zawsze celem jest rozwój
Tenis
Po publikacji „Rzeczpospolitej” minister sportu reaguje na aferę w polskim tenisie
Tenis
Aryna Sabalenka – królowa twardych kortów
Tenis
Iga Świątek po US Open. Wróci jeszcze silniejsza
Tenis
Koniec marzeń. Iga Świątek nie zdobędzie drugiego tytułu w US Open, udany rewanż Amerykanki
Reklama
Reklama