Kamila Walijewa wróciła. Odwołują się nawet Rosjanie

Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie (CAS) rozpatrzy odwołanie dotyczące uniewinnienia Kamili Walijewej. Organy dopingowe domagają się 4-letniej dyskwalifikacji, a trenerka - przeprosin. Łyżwiarka jako 15-latka zdobyła na igrzyskach w Pekinie złoto.

Publikacja: 24.04.2023 17:02

Kamila Walijewa wróciła. Odwołują się nawet Rosjanie

Foto: PAP/PA

Medalu Rosjanka, ani jej koledzy i koleżanki z drużyny, jeszcze nie dostała. Nie wiadomo, kiedy do dekoracji dojdzie. Walijewa kilka tygodni przed igrzyskami miała pozytywny wynik testu antydopingowego, ale dowiedziała się o tym dopiero w Pekinie. Najpierw pomogła więc drużynie zdobyć złoto, a kilka dni później - przygnieciona presją oraz medialnym zainteresowaniem - była czwarta w konkursie solistek, choć uznawano ją za murowaną faworytkę.

Kontrola wykazała obecność w jej organizmie trimetazydyny. Otoczenie łyżwiarki wyjaśniało, że mogła przyjąć zakazaną substancję nieświadomie. Miał ją zawierać lek na dusznicę, który stosował dziadek Walijewej.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Inne sporty
Dzieci wreszcie schodzą z tafli. Koniec rosyjskiej fabryki złota?
Sport
Rosja w sosie własnym. Wykluczeni Rosjanie tworzą alternatywny sportowy świat
Sporty zimowe
Mistrzostwa świata Dywizji IA. Polscy hokeiści walczą o powrót do elity
Sporty zimowe
Natalia Sidorowicz w życiowej formie przed igrzyskami. Zaskoczyła samą siebie
Sporty zimowe
Historyczny sukces polskiego łyżwiarstwa. Sześć medali w jeden weekend