Rosjanka, która wraz z e swoją drużyną zdobyła w Pekinie złoty medal w rywalizacji drużynowej, miała pozytywny wynik testu przeprowadzonego 25 grudnia. z tego powodu RUSADA (Rosyjski Komitet Olimpijski) nałożył na nią automatycznie zawieszenie, a dekoracja zwycięzców została przełożona.
Sprawą zajął się Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS).
Rozprawa trwała 7 godzin w trybie online, w obradach wzięli udział sędziowie z USA, Włoch i Słowenii.
Czytaj więcej
Dzisiaj ma zapaść decyzja, czy Kamila Walijewa może startować. Wokół 15-letniej łyżwiarki trwa skomplikowana gra.
Trybunał uznał, że pozytywny wynik testu antydopingowego "nie był winą łyżwiarki", a znosząc jej zawieszenia RUSADA (Rosyjski Komitet Olimpijski) podjęła właściwą decyzję.